W 12. kolejce zespołom z naszego regionu wiodło się ze zmiennym szczęściem. W najciekawszym meczu Zatoka Braniewo uległa na własnym boisku MGKS Tolkmicko 0:1. Oba zespoły stworzyły bardzo ciekawe i interesujące widowisko, w którym nie brakowało szybkich akcji i sytuacji bramkowych. Mimo tego pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej odsłonie pojedynku jedyną bramkę w meczu zdobył w 73 min. Maciej Grabowski i trzy punkty powędrowały na konto zespołu prowadzonego przez trenera Adama Borosa. Po tej wygranej i jednocześnie przy porażce Olimpii Olsztynek ze Startem Nidzica zespół z Tolkmicka dzieli już tylko jeden punkt od drugiego miejsca tabeli, premiowanego awansem.
Po raz drugi z rzędu nie powiodło się piłkarzom Błękitnych Orneta, którzy tym razem ulegli na własnym boisku Iskrze Narzym 0:1. W zespole z Ornety zabrakło kilku podstawowych zawodników i, jak się później okazało, brak doświadczenia co niektórych piłkarzy był powodem porażki. Remis utrzymywał się do 80 min., kiedy to po jednej z akcji i bramce A. Nadarzyńskiego goście wyszli na prowadzenie. Błękitni w ostatnich dziesięciu minutach starali się doprowadzić do wyrównania, ale bezbłędnie spisywała się obrona Iskry i mecz zakończył się wygraną gości.
Trzy punkty wywalczyła natomiast ostatnia w tabeli Wałsza Pieniężno, która pokonała na wyjeździe Grunwald Frygnowo 2:1. Spotkanie rozpoczęło się po myśli gości, którzy już w 13 min. po bramce Kochańskiego objęli prowadzenie. I kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się jednobramkowym prowadzeniem gości, na minutę przed przerwą do wyrównania doprowadził Sieński. Po zmianie stron nadal na boisku obserwowaliśmy wyrównany pojedynek, choć groźniejsze akcje przeprowadzali piłkarze Wałszy. I właśnie po jednej z nich w 59 min. bramkarza gospodarzy pokonał Maciej Lewkowicz. Jak się później okazało, była to bramka na wagę zwycięstwa.
Bezbramkowym remisem zakończył się pojedynek, w którym Concordia Elbląg podejmowała na własnym boisku Czarnych Rudzienice. Przed tym pojedynkiem oba zespoły miały tyle samo punktów, dlatego też można się było spodziewać bardzo wyrównanego i zaciętego meczu. I tak też było. Zespołem optycznie lepszym byli gospodarze, jednak ich akcje nie przyniosły bramek. Goście natomiast nastawili się na grę z kontry, częściej jednak bronili dostępu do własnej bramki aniżeli wybierali się pod pole karne rywala. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem i podziałem punktów, a wynik ten nie krzywdzi żadnej z ekip.
Bez punktów wróciła natomiast z Kisielic drużyna Syreny Młynary, która uległa miejscowej Olimpii 0:1. Jedyna bramka w tym spotkaniu padła już w 5 min., a zdobył ją Łubek. W kolejnych minutach przewaga należała do gości, którzy coraz częściej atakowali bramkę rywali, jednak bez skutku. Jak się później okazało, bramka z piątej minuty była jedyną w tym meczu. Do ostatniego gwizdka sędziego wynik nie uległ już zmianie i trzy punkty powędrowały na konto gospodarzy.
Komplet wyników 12. kolejki: Zatoka Braniewo - MGKS Tolkmicko 0:1 (0:0), Concordia Elbląg - Czarni Rudzienice 0:0, Błękitni Orneta - Iskra Narzym 0:1 (0:0), Olimpia Kisielice - Syrena Młynary 1:0 (1:0), Grunwald Frygnowo - Wałsza Pieniężno 1:2 (1:1), GKS Stawiguda - GKS Wikielec 2:1 (0:1), Dziadek Ossa Biskupiec Pomorski - Tęcza Miłomłyn 5:0 (1:0), Start Nidzica - Olimpia Olsztynek 2:0 (1:0). Mecz 10. kolejki Grunwald Frygnowo - Syrena Młynary zakończony wynikiem 1:0 został zweryfikowany jako walkower dla zespołu z Młynar, za grę w drużynie Grunwaldu nieuprawnionego zawodnika.
Zobacz tabele
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter