Polonia Bart-Ex Pasłęk - Start Działdowo 1:1 (0:0)
0:1 - Łukaszewski (53.),
1:1 - Sierechan (69.)
Przed meczem zdecydowanym faworytem byli gospodarze, którzy po pierwsze grali u siebie, a po drugie znajdowali się w tabeli znacznie wyżej aniżeli ich rywal. Mimo tego pasłęczanie nie potrafili wykorzystać atutu własnego boiska i zaledwie zremisowali z przeciętnie grającym Startem. Zespół gości od początku meczu nastawił się na grę z kontry, przez co spotkanie to było przeciętnym widowiskiem. Gospodarze, mimo że stwarzali groźne akcje, to nie potrafili ich wykorzystać. Kolejno dogodne sytuacje zmarnowali Sierechan i Licznerski. Losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w drugiej połowie. Niespodziewanie w 53. minucie bramkę zdobył Start. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Jaroszewskiego z 35. metrów bramkarz Polonii Adam Urbanowicz minął się z piłką, do której doszedł Łukaszewski i skierował ją do pustej bramki. Strata gola podziałała na gospodarzy jak zimny prysznic. Polonia postawiłą wszystko na jedną kartę zaczęła atakować większą liczbą zawodników, co po kwadransie przyniosło pozytywny efekt. Podanie grającego trenera Wojciecha Tarnowskiego wykorzystał Marcin Sierechan i precyzyjnym strzałem doprowadził do wyrównania. W końcówce meczu pasłęczanie mogli jeszcze odwrócić jeszcze losy meczu na swoją korzyść, ale zabrakło skuteczności.
Błękitni Orneta - Tęcza Biskupiec 2:1 (0:0)
0:1 - Biernacki (55.),
1:1 - Włodarczyk (74. - karny),
2:1 - Szczęch (87.)
Był to mecz o dwóch obliczach. W pierwszej połowie lepiej grała Tęcza, ale nie potrafiła udokumentować tego zdobyciem bramki, natomiast w drugiej części gry lepiej spisywali się piłkarze Stanisława Fijarczyka i to oni odnieśli zasłużone zwycięstwo. Od pierwszego gwizdka sędziego przewagę osiągnęli goście, którzy w 15. powinni prowadzić, ale rzutu karnego nie wykorzystał Kowalczyk. Mimo tego Tęcza była w tym okresie gry zespołem przeważającym. Stwarzała więcej groźnych sytuacji, ale nie potrafiła ich wykorzystać. Prawdziwe emocje rozpoczęły się dopiero po przerwie. Najpierw w 55. min gapiostwo obrońców gospodarzy wykorzystał Biernacki i po jego strzale Tęcza wyszła na prowadzenie. Na wyrównująca bramkę kibice w Ornecie musieli czekać ponad kwadrans. W 74. min w polu karnym bramkarz gości faulował Basałyge, a skutecznym egzekutorem "jedenastki" okazał się super snajper Błękitnych Tomasz Włodarczyk. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, w 87. min gospodarzy uratował Szczęch. Całą akcję rozpoczął Włodarczyk, po strzale którego piłka odbiła się od poprzeczki, doskoczył do niej Szczęch i z najbliższej odległości wpakował ja do siatki. Ostatecznie zwycięstwo odnieśli gospodarze, którzy mimo słabej pierwszej połowy w drugiej byli już zespołem zdecydowanie dominującym na murawie.
Komplet wyników 15. kolejki: Warmia i Mazury Olsztyn - Olimpia Olsztynek 2:0 (2:0), Orlęta Reszel - Mazur Ełk 2:1 (1:0), Jeziorak Iława - Sokół Ostróda 3:0 (2:0), Czarni Małdyty - Mrągowia Mrągowo 0:0, Motor Lubawa - Granica Kętrzyn 3:1 (2:1), Drwęca Lamparkiet Nowe Miasto - Polonia Lidzbark Warmiński 4:0 (2:0), Płomień Znicz Biała Piska - Start Nidzica 0:1 (0:1), Polonia Bart-Ex Pasłęk - Start Działdowo 1:1 (0:0), Błękitni Orneta - Tęcza Biskupiec 2:1 (0:0).
Zobacz tabele