Liczyła się dobra zabawa

8
04.05.2004
Liczyła się dobra zabawa
Po 15 latach przerwy znów zagrali ze sobą juniorzy Olimpii Elbląg, którzy w 1989 roku zdobyli wicemistrzostwo Polski. Wprawdzie przegrali 1:7 z piłkarzami Olimpii, którzy występowali w naszym klubie w latach 70, 80 i 90-tych, jednak w tym meczu nie chodziło o wynik, a jedynie o dobrą zabawę.
W niedzielne popołudnie elbląscy kibice mieli okazję jeszcze raz zobaczyć na stadionie przy ul. Agrikola zawodników, którzy w latach 70, 80 i 90-tych reprezentowali barwy Olimpii na II-ligowych boiskach. Wszystko za sprawą jubileuszu 15-lecia wywalczenia przez naszych juniorów wicemistrzostwa Polski. Przypomnijmy, że w lipcu 1989 roku zespół prowadzony wówczas przez trenerów Leszka Strembskiego i Bogusława Kołodziejskiego dotarł do finału MP gdzie zmierzył się z renomowanym Górnikiem Zabrze. Niestety w tej konfrontacji zabrzanie dwukrotnie okazali się lepsi wygrywając 5:0 i 6:4. Mimo porażki sam awans do finału do dzisiaj pozostaje największym sukcesem w historii elbląskiej piłki nożnej. Zespołem, który lepiej prezentował się podczas niedzielnej konfrontacji, byli zawodnicy pamiętający występy w II lidze. Juniorzy, choć młodsi wiekiem momentami mieli spore problemy z powstrzymaniem swoich starszych kolegów. W meczu tym wygrała technika i doświadczenie, których dziś brakuje wielu znacznie młodszym piłkarzom. W zespole II-ligowej Olimpii po kilku latach przerwy zobaczyliśmy w akcji m.in. Jacka Spychalskiego, nazywanego królem pola karnego. Napastnik Olimpii pokazał kibicom, że nie zapomniał, jak się gra w piłkę (zdobył dwie bramki). Najskuteczniejszy był jednak niedawny trener elblążan Adam Fedoruk, który trzy razy pokonał bramkarza juniorów. Kolejne bramki dla II-ligowców zdobyli Grzegorz Kołacki i Marcin Zatówka (samobójcza). Juniorzy zdołali odpowiedzieć tylko jednym celnym trafieniem Adama Braca. Po meczu odbyło się przyjęcie, w czasie którego powspominano dawne, dobre czasy Olimpii. Była to także wyśmienita okazja do odświeżenia starych znajomości i kontaktów. Drużyny wystąpiły w następujących składach: Juniorzy: Mariusz Malinowski - Sławomir Erber, Grzegorz Łukasik, Piotr Sieńczak, Marcin Zatówka, Andrzej Nowogrodzki, Robert Czurakowski, Wojciech Łojek, Jacek Ptak, Adam Brac, Leszek Bieliński, Dariusz Misarko, Piotr Łojek, Adam Nowosielski, Dariusz Kaczmarczyk. Trenerzy: Lech Strembski, Bogusław Kołodziejski. Olimpia II-ligowcy: Krzysztof Borkowski - Marek Szter, Janusz Kanabaj, Andrzej Bianga, Janusz Buczkowski, Jerzy Fiłonowicz, Adam Boros, Adam Fedoruk, Stanisław Fijarczyk, Zbigniew Slipiko, Jacek Spychalski, Grzegorz Kołacki, Jarosław Bielecki, Zbigniew Sula, Edward Kluge. Trenerzy: Józef Bujko, Jerzy Duda.
MP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Jak sobie przypominam to CEBULI i MŁODEGO ŁOSIA nie było w srebrnej drużynie.
byly junior (2004.05.04)

info

1  
  0
W ELBLĄGU NIE MA POLONI... NA ZAWSZE OLIMPIA!!!
yaro (2004.05.04)

info

0  
  0
yaro: nawet nie wiesz komu kibicujesz i o jakiej druzynie czytaz. No ale jak glupi sie uprze..
(2004.05.05)

info

0  
  0
Sluchaj no... tak sie skalda ze bardzo dobrze wiem komu kibicuje... (ty na pewno nie...) na pewno nie jakiemus gownianemu wymyslowi dzialaczy, ktorzy uciekajac przed dlugami (i innymi problemami) spuscili druzyne do IV ligi (majac gdzies jej tradycje i kibicow). Takze nie zabieraj glosu tam gdzie pojecia nie masz o czym sie mowi... W sercach kibicow w Elblagu NA ZAWSZE TYLKO OLIMPIA!!!!
yaro (2004.05.09)

info

0  
  0
yaro: jak se w ten durny leb nakladles, ze jest Olimpia to nich ci bedzie. Czas ci sie zatrzymal, czy co? Nie ma oficjalnej nazwy klubu, ktoremu tak durno kibicujesz, OLIMPIA ELBLAG. Mozesz sie drzec na caly glos, ale w statystykach PZPN takiego klubu pilkarskiego nie spotkasz. I to jest rzeczywistosc a nie widzimisie goracej palki.
(2004.05.09)

info

0  
  0
Sluchaj pacanie jeden.... Widocznie jestes pajacem z zarzadu, ktory tak dzielnie pilnuje swoich przekretow(albo ich zwolennikiem). A durny leb to masz ty skoro tak prostych spraw nie pojmujesz... i nie chodzi tu o darcie sie, tylko o postawe, o wiare, o sposob postrzegania. Obrazac to mozesz swoich kolegow, a nie mnie...(i wszystkich innych, ktorzy mysla tak jak ja) I tak sie sklada, ze jest mozliwosc powrotu do starej i jedynej slusznej nazwy... OLIMPIA ELBLAG. Nawet nie wiesz jacy dumni byli ci pilkarze, ktorzy rozegrali owo towarzyskie spotkanie, z nas prawdziwych kibicow Olimpii, ze tak walczymy o powrot do tradycji klubu... Ciekawi mnie czy jakbys byl kibicem np. Legii, czy przyjabys ze spokojem wiadomosc, ze ITI zmienilo nazwe klubu na np. ITI Warszawa...? Jezeli jestes taki madry tu na necie to przyjdz i podziel sie swoimi watpliwosciami na meczu lub chociaz na spotkaniu Stowarzyszenia, ktore m.in. walczy o powrot starej nazwy... Ja cie ladnie prosze, zacznij myslec!!!!
yaro (2004.05.09)

info

0  
  0
yaro: ty na swoj klub mozesz nazywac jak chcesz. Ja ci podaje nazwe oficjalna. Jezeli dla ciebie rzeczywistosc jest trudna do przyjecia do sie pochlastaj albo rzuc sie na sznur. Gdyby klub sie nazywal OLIMPIA ELBLAG, to by go juz dawno nie bylo! Trudno to zrozumiec, cymbalisto!
(2004.05.10)

info

0  
  0
Jaki ty ciezki jestes... Ani czytac nie potrafisz, ani myslec... Kogo obchodzi co zapisane jest urzedowo, kogo obchodzi co jest w statutach PZPN... Popatrz na przyklad Dospelu... Dla kibicow z Katowic istnieje tylko GKS, a nie jakis tam dziwny twor. I o tym caly czas mowie (nie tylko ja - ale i wszyscy prawdziwi kibice w Elblagu). I jak wspomnialem, jezeli pewnych spraw nie rozumiesz to po co sie odzywasz, lepiej zamilcz niz masz robic z siebie glupka... Aha cymablisto - tak to mozesz zwracac sie do swego ojca, ze tak ciezko kapujacego czlowieka splodzil... Baw sie dobrze przed klawiatura, bo tylko tam mozesz zgrywac kozaka...
yaro (2004.05.10)

info

0  
  0