Od 8 stycznia grupa czterech zawodników z klubu UKS Silvant Kajak Elbląg przebywa na zgrupowaniu w hiszpańskim Banyoles. Mikołaj Kot, Igor Komorowski, Przemysław Rojek oraz Adam Witkowski pod czujnym okiem trenera Wojciecha Załuskiego rozpoczęli przygotowania do nadchodzącego sezonu sportowego.
- Zawodnicy intensywnie trenują na wodzie, realizując pierwsze kilometry w doskonałych warunkach klimatycznych i technicznych. Program zgrupowania obejmuje również zajęcia na siłowni cztery razy w tygodniu, treningi biegowe oraz gimnastyczne, co pozwala na wszechstronne rozwijanie formy fizycznej – informuje klub.
W tym samym czasie Przemysław Korsak, reprezentujący UKS Silvant Kajak Elbląg, przebywa na zgrupowaniu kadry narodowej seniorów w portugalskim Miltontes, gdzie realizuje zaawansowany program przygotowań.
reklama
- Możliwość swobodnego trenowania poza granicami kraju jest bardzo korzystna, ponieważ pozwala nam nadrobić zajęcia techniczne w spokojnych warunkach. To idealne miejsce, by skupić się na szczegółach, które później mogą zaważyć o sukcesach na zawodach – podkreśla trener Wojciech Załuski.
Z kolei młodsi zawodnicy UKS Silvant Kajak Elbląg przebywają na obozie w Zakopanem, gdzie pracują nad kluczowymi elementami wytrzymałości, siły oraz gibkości. Zawodnicy realizują różnorodne treningi obejmujące marszobiegi, ćwiczenia siłowe oraz zajęcia gimnastyczne, które stanowią fundament ich wszechstronnego rozwoju sportowego.
- Oba wyjazdy są kluczowym elementem przygotowań zawodników UKS Silvant Kajak Elbląg do nadchodzącego sezonu, który zapowiada się niezwykle intensywnie. Mamy nadzieję, że ciężka praca i zaangażowanie zawodników przyniosą sukcesy w krajowych i międzynarodowych zawodach – informuje UKS Silvant Kajak Elbląg.
Młodsza grupa przebywa na zgrupowaniu w Zakopanem (fot. UKS Silvant Kajak)
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Już na tego całego Załuskego patrzeć nie mogę ciągle kasa kasa kasa.. weź się za robotę chłopie ile będziesz na garbie jeździł sponsorów..
A Elbląg wody nie ma ? Wczasy i tyle.
Jak zwykle jedyny hejtujacy elbląskie kajaki to były niespełniony kajakarz który wylądował w budce z kebabem nad Jarem. Brawo ekipa, jeszcze większych sukcesów niz w zeszłym roku i nie zbaczać z toru
Brawo 😊
Bogdan z Kebabowego jaru w natarciu obslizgly typ. Silvant gromi w reczna kickboxing i od lat w kajakach. MLODZIEZY trenować Silvant musi panować !
GRO pracy która wykonują nasza fantastyczna mlodziez. Wiem ile to nasze dzieci kosztuje poświęcenia ale radość z widoku na tzw podium jest fenomenalna. bądźcie zdrowi i wracajcie bezpiecznie brawo trenerzy!
@Wladyslaw_elb - Mniej zawiści! Darmowe ferie dla dzieciaków to ta kasa, o której mówisz? :D
Silvant przynajmniej ma sponsorów i mega prezesa trenera nie to co kopacze. TAK Trzymac
Kajakarze z Elbląga to zespół, który zasługuje na ogromne uznanie za swoje zaangażowanie i ciężką pracę. Ich treningi są pełne determinacji, a każdy z nich wkłada ogromny wysiłek, by osiągnąć jak najlepsze wyniki. Wspólna pasja do kajakarstwa sprawia, że ich postępy są naprawdę imponujące. Warto również zaznaczyć, że wszelkie negatywne komentarze na temat ich pracy i trenera są absolutnie nieprawdziwe. Te opinie nie odzwierciedlają rzeczywistości, a osoby, które je wygłaszają, nie mają pełnej wiedzy o tym, jak ciężko trenują ci młodzi ludzie. Trener Wojciech, który jest jednym z najlepszych w swoim fachu, z pełnym poświęceniem prowadzi swoich podopiecznych. Potrafi nie tylko zmotywować, ale i dostosować program treningowy do indywidualnych potrzeb, co przekłada się na szybki rozwój każdego zawodnika. To profesjonalista, który z pasją i sercem pracuje na sukcesy swoich kajakarzy. Chłopaki razem z trenerem naprawdę cieżko pracują. Treningi w Hiszpanii pozwalają kajakarzom na pełną koncentrację, dzięki doskonałym warunkom atmosferycznym. Zapraszam mądrali z komentarzy o 7 rano na kanał elbląski w zime, ciekawe ile z nich by przepłyneło chociaż 4km gdzie chłopaki robią na treningu 5 razy więcej; )
Ciekawe kto za to płaci