Jak Olimpia z Olimpią

18
06.11.2020
Jak Olimpia z Olimpią
(fot. Michał Skroboszewski, archiwum portEl.pl)
Czy żółto-biało-niebieskich stać na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie na własnym stadionie? Zadanie nie będzie łatwe, bo do Elbląga przyjeżdża Olimpia z Grudziądza, spadkowicz z I ligi, który również bardzo potrzebuje punktów. Pojedynek ma dodatkowy smaczek – przeciwnika elblążan w poprzednim sezonie prowadził obecny szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich Jacek Trzeciak.

Pierwszy mecz Olimpii Elbląg pod wodzą Jacka Trzeciaka to był prawdziwy rollercoaster. Od 0:3 do 3:3 i w końcu rzut karny, który zdecydował o tym, że elblążanie mimo ambitnej gry nie przywieźli z Siedlec nawet punktu. Okazja do rehabilitacji nadarzy się już w sobotę o godz. 13 w meczu z imienniczką z Grudziądza.

Jacek Trzeciak trenował zespół z Grudziądza w ubiegłym sezonie i to z niezłym skutkiem. Rozegrał 21 spotkań na szczeblu Fortuna 1 Liga, notując 8 zwycięstw, 5 remisów i 8 porażek, a drużyna zajmowała bezpieczne miejsce w środku tabeli. Po pandemicznej przerwie i kolejnym zwycięstwie klub jednak Jacka Trzeciaka... zwolnił, a powodem miało być to, że nie wrócił z piłkarzami autokarem do Grudziądza z meczu w Niepołomicach tylko został na rodzinnym Śląsku. Po zwolnieniu trenera Olimpia Grudziądz wypadła z rytmu i w ostatnich meczach sezonu zanotowała serię porażek, a decydującym o spadku okazał się bezbramkowy remis na własnym stadionie w ostatniej kolejce. W drugiej lidze również nie potrafi brylować, zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli (mając dwa mecze mniej rozegrane od imienniczki z Elbląga). Piłkarze z Grudziądza powinni jednak odczuwać głód piłki, bo ostatni ligowy mecz rozegrali 17 października, wygrywając w Siedlcach 1:0. Trudno więc powiedzieć, w jakiej są formie.

Jeśli elblążanie zagrają na A8 przez cały mecz z takim poświęceniem jak przez kilkadziesiąt minut w Siedlcach, to szykuje nam się ciekawe widowisko. Na pewno dużym zmartwieniem Jacka Trzeciaka i całej elbląskiej obrony będzie brak kapitana zespołu Tomasza Lewandowskiego, który musi pauzować za kartki. Nadal kontuzjowany jest też Michał Ressel, ale pozostali zawodnicy są gotowi do gry. Kibice szczególnie powinni liczyć w ofensywie na będących w formie Dawida Jabłońskiego i Janusza Surdykowskiego. Z pewnością wiele na temat gry ekipy z Grudziądza wie też Sebastian Kamiński, który spędził w tamtejszej Olimpii pierwszoligowy sezon. I mamy nadzieję, że to będzie klucz do zwycięstwa.

 

Sobotnie spotkanie obu Olimpii ze względów pandemicznych odbędzie się bez udziału publiczności. Transmisję przeprowadzi serwis tvcom.pl. Początek o godz. 13.

 

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg

red.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Wiadome, że plecy. SPADEK musi być bo kasy brak; )).
Hlehle (2020.11.06)
Zróbcie na złość grubemu bajko pisarzowi i zacznijcie wygrywać chłopaki
Zielarski (2020.11.06)

info

13  
  5
Rotary Klub
(2020.11.06)

info

6  
  0
T. Lewandowski otrzymuje kartki za klotnie z sedziami i oslabia zespol. czy tak nieodpowiedzialnie powinien zachowywac sie kapitan druzyny!!!!!
kibic jarek (2020.11.06)

info

19  
  3
jak zwykle transmisja płatna. .. a został wybrany prezes z kasą, znajomościami i planem na przyszłość. Wracamy na stare tory?
jimi (2020.11.06)

info

11  
  1
Tu piszcie co myślicie o kwarantannie Prezydenta. Tam jakaś PiScenzura.
(2020.11.06)

info

5  
  6
Gruby as
(2020.11.06)

info

7  
  0
Serio??? Trzeba płacić za te wrażenia??? Nawet gdyby mi płacono to bym nie chciał.
helsman. (2020.11.06)

info

10  
  6
Tylko zwycięstwo ZKS, chociaż niepokoi mnie dużo straconych bramek, zawodnicy że środka pola muszą wziąć odpowiedzialność na siebie i wspomóc obronę, bo będzie jak zawsze
Pero (2020.11.06)

info

9  
  1
Czy szkoda że Lewandowski i Ressel nie zagrają ? Jeśli Wierzba zagra tak jak zawsze kiedy grał za Lewego to jestem spokojny. Absencje tego drugiego uważam za wzmocnienie a na pozycję nr 10 do obsługi Surdykowskiego i Jabłoni wystawiłbym Kordykiewicza, na 8 Kiełtyka, lewe skrzydło Bawolik. Aaa i jeszcze na bramkę grubego bo tamtych dwóch się do niczego nie nadaje, chyba że do dostarczania radości przeciwnikowi.
(2020.11.06)