Druga porażka (piłka ręczna)

17
19.09.2005
Po ubiegło tygodniowej klęsce w Szczecinie tym razem piłkarki ręczne przegrały we własnej hali z beniaminkiem Vive Kielce 29:31 (17:18). Elblążanki z dwiema porażkami na koncie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli.
Nim oba zespoły rozpoczęły zmagania o ligowe punkty, działacze, zawodniczki oraz kibice pożegnali wieloletnią piłkarkę Startu Annę Giejdę, która postanowiła zakończyć karierę. Były kwiaty, upominki a także podziękowania. Redakcji portElu nie pozostaje nic innego jak tylko dołączyć się do tych podziękowań za wieloletnie reprezentowanie barw Startu zarówno na arenie krajowej, jak i zagranicznej. Mecz z beniaminkiem z Kielc rozpoczął się po myśli elblążanek, które w pierwszej minucie po rzucie Iwony Błaszkowskiej wyszły na prowadzenie 1:0. Chwile później po faulu na Katarzynie Szklarczuk rzut karny pewnie wykonała Monika Pełka podwyższając prowadzenie na 2:0. Różnica dwóch oczek utrzymywała się do 4, min., kiedy to na tablicy widniał rezultat 3:1 dla Startu. Później jednak do głosu zaczęły dochodzić rywalki, które szybko doprowadziły do remisu 3:3. Kolejne minuty to niewielka przewaga przyjezdnych podyktowana faktem, że Start grał w osłabieniu, gdyż na ławkę kar powędrowały aż trzy elbląskie zawodniczki. Vive wykorzystało przewagę i w 13. min. prowadziło 9:6. Kiedy już jednak gospodynie powróciły do pełnego składu, to w ciągu niespełna minuty po golach Pełki i Błaszkowskiej zmniejszyły straty do jednego oczka 8:9. W kolejnych minutach to znów kielczanki odskoczyły naszym zawodniczkom na 4 bramki, a te zmuszone były "gonić" wynik. Wprawdzie w końcówce pierwszej odsłony podopieczne Zdzisława Czoski zdołały najpierw wyrównać 16:16, a chwilę później wyjść nawet na prowadzenie 17:16, to i tak pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem rywalek 18:17. Druga połowa rozpoczęła się od dwuminutowej kary dla Katarzyny Szklarczuk i znów osłabione elblążanki musiały stawiać zaciekły opór natarciom rywalek. Tym razem jednak cios przyjezdnych był niemal decydujący. W przeciągu 17 pierwszych minut drugiej połowy kielczanki zdobyły aż 10 bramek tracąc zaledwie trzy. Bardzo dobrze w bramce gości spisywała się Bożena Bator, która broniła większość rzutów naszych zawodniczek. Nie można tego samego powiedzieć natomiast o naszej bramkarce Natalii Charłamowej, która tego spotkania do udanych na pewno nie zaliczy. Jak nawet twierdzili niektórzy kibice do elbląskiej bramki wpadało wszystko, co leciało w jej kierunku. Sytuacja zmieniła się dopiero w chwili, kiedy między słupkami pojawiła się Izabela Zwiewka. Wydaje się jednak, że zmiana ta była zdecydowanie za późno i nie udało się już odmienić losów meczu. Na niespełna dziesięć minut przed końcem Start przegrywał 22:29. Jednak ostatni zryw elblążanek, udane interwencje w bramce wspomnianej już Zwiewki sprawiły, że na trzy minuty przed końcem Vive prowadziło już tylko 31:26. Chwilę później bramki dołożyły jeszcze Sądej, Dolegało oraz Korowacka i na tablicy widniał rezultat 29:31. Niestety elblążankom zabrakło już czasu na wyrównanie i drugie zwycięstwo w tym sezonie zanotował beniaminek z Kielc. Natomiast podopieczne trenera Czoski po dwóch meczach nadal pozostają bez punktów, o które już w najbliższą sobotę przyjdzie im walczyć w Rudzie Śląskiej z tamtejszą Zgodą. Start Elbląg - Vive Kielce 29:31 (17:18) Start: Charłamowa, Zwiewka, Ziajka - Błaszkowska 12, Mihdaliova 6, Pełka 5, Szklarczuk 3, Korowacka 1, Dolegało 1, Sądej 1, Koniuszaniec. Vive: Bator, Sydorova, Umańska - Artsiomenka 14, Duda 5, Sęktas 4, Grabarczyk 3, Echolc 2, Kopertowska 1, Rubtsova 1, Skrzyniarz 1, Czerwińska, Grudka. Komplet wyników 2. kolejki: Vitaral Jelenia Góra - AZS Politechnika Koszalin 24:21 (7:11), Sośnica Gliwice - AZS AWFiS Gdańsk 26:27 (10:11), SPR Lublin - Zagłębie Lubin 26:28 (10:14), AZS AWF Katowice - Zgoda Ruda Śląska 14:29 (5:17), Start Elbląg - Vive Kielce 29:31 (17:18), Piotrcovia Piotrków Tryb. - Łącznościowiec Szczecin 31:22 (16:12). Zobacz tabele
MP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
A tyle szumu że kasa potrzebna , zebranie z kibicami itd. A na cholerę , jak piłkarki w dupe dostają ? Najpierw niech sie wykażą a potem kasa na wypłatę i na rozwój klubu. W amatorszczyzne nie ma co pchać kasy..
drago (2005.09.19)

info

0  
  0
Jakbyś troszkę pomyslał kolego to bys zrozumiał że właśnie kasa jest potrzebna żeby zakupić więcej zawodniczek a nie grać cały sezon jedną 7 bez żadnych zmian.
przemo (2005.09.19)

info

0  
  0
skoro rosjanka nie musi trenować bo i tak bedzie grała, w dodatku 6o min, bramkarka stoi w bramce o 20 min za dlugo przy tak krótkiej ławce to i tak za mało zmian szkoda tych punktow
(2005.09.19)

info

0  
  0
po co tracic pieniadze miastai sponsorow na damska pilke ktora od wielu lat nie osiagnela zadnego znaczacego sukcesu!!! a w ttym sezonie i tak podejrzewam ze spadna z ligi ... lepiej wzmocnic dobrze pnaca sie pilke reczna meska a moze zaowocuje to awansem do ekstraklasy,nawet dobry zespol 1 ligi meskiej jest bardziej widowiskowy niz koncowka tabeli ekstraklasy kobiet !!!!! TYLE pozdro 600 ;]
zdegustowany (2005.09.19)

info

0  
  0
Zdegustowany tak najłatwiej wszystko zlikwiduj!!! A jak Techtrans wejdzie do ekstraklasy a potem mu się nie będzie wiodło to ciekawe czy powiesz po co w nich inwestować lepiej dołozyć do piłki nożnej!!! Myślę, że 130 tys. miasto takie jak Elbląg stać na utrzymanie ekstraklasy kobiet jak i mężczyzn. Co do widowiska uważam, że piłke ręczna kobiet jest równie interesująca jak mężczyzn.
Grzesiek (2005.09.19)

info

0  
  0
E ! nie narzekajcie w koncu awansowalismy o jedno oczko i juz nie jestesmy czerwona latarnia tylko awansowalismy na 11 miejsce, oby tak dalej co kolejka awans a zobaczycie bedzie dobrze...
ronavino (2005.09.20)

info

0  
  0
start i techtrans to jedyne wizytówki sportowe naszego miasta różni je tylko ilość wychowanków w swoich szeregach techtrans w 80% to nasi chłopcy a start zabija własne dzieci czy są w Elblągu jakieś grupy dziewcząt i co sie z nimi dzieje.Gdzie są jakies wychowanki startu czy truso jesli sa to gdzie grają wiem że kilka siedzi na ławce od kilku lat i ...Chłopcy grali kiedys w II lidze mogli by grać dalej dotyczy to dziewcząt tez.ważna jest atmosfera w zespole wzajemne zaufanie zawodniczki -trener-kibice ale zaufac mozna tylko kibicom bo konflikt pomiedzy pozostałymi widac na boisku.wszystko zaczyna się od pieniędzy ale skoro zdeklarowliście się godnie reprezentowac klub to sie tego trzymajcie porozmawiajcie sobie szczerze drogie panie o postawie niektórych z was poroście o to trenera i działaczy a bedziemy w lidze trwać
(2005.09.20)

info

0  
  0
Zgadzam się z moim przedmówcą. Na konferencji prasowej, którą zorganizowaliśmy jak i osobiście od kierownictwa klubu słyszeliśmy, że Truso ma być kuźnią talentów dla Startu. Tymczasem jak można prześledzić od kilku lat żadna z naszych wychowanek nie rozwineła się w Starcie na klasową zawodniczkę. Jest grupa obiecujących juniorek, którą prowadzi trener Drużkowski ale one wzmocnią Start za około 3 lat. a obecnie potrzeba nam dwóch doświadczonych zawodniczek, które oprócz Iwony Błaszkowskiej pociągnełyby zespół. Jest to dość przygnębiająca sytuacja bo przecież w przeszłości Start opierał się głównie na wychowankach i odnosil duże sukcesy!!!. Dlatego nalezy zastanowić się, gdzie twi przyczyna takiego stanu rzeczy. Czy przez ostatnie kilka lat nie wyszkoliliśmy żadnej młodej zawodniczki, która mogłaby zasilić Start!!???
Grzesiek (2005.09.20)

info

0  
  0
jest kilka dziewczyn u Pana Lotkowskiego które b sie bardzo brzydały w Starcie ale nikt nie chce nawet ich poprościc zeby zaczeły trenowac ze Startem> Jest tam taka bardzo dobra Wysoka rozgrywająca Ada wydaje mi sie ze bardzo by sie przydała i moge sie załozyc ze tez bardzo by chiała trenowac ze startem moze ktos jej to zaproponuje??
Mirosława (2005.09.20)

info

0  
  0
jezeli naprawde myslicie ze pilka reczna w damskim wykomaniu jest tak samo atrakcyjna co w meskim to naprawe nie znacie sie na tym sporcie a do tej pory uwazalem ze jest wrecz przeciwnie.Damska lige chcecie uratowac chyba z litosci bo napewno nie checi ogladania tej zenady i to w kiepskim wykonaniu.I nie chodzi tu a to aby powiedziec ze nalepiej odpuscic i niech wszystko przepadnie cala ta wieloletnia historia klubu !!! chodzi tu oto ze juz klub meczyl sie i meczy.Dwoil sie i troli a teraz poprostu upada tak jak wiekszosc zespolow w lidze naszej polskej pozdro 600;]
zdegustowany (2005.09.20)

info

0  
  0