Za nami dwie kolejki spotkań Elbląskiej Ligi Halowej, po których pomału tworzy się czołówka, która będzie w tym roku walczyć o awans do I ligi. Meczem kolejki okrzyknięto spotkanie pomiędzy Wiarusem i EB. Obie ekipy w ubiegłym tygodniu odniosły pewne zwycięstwa, więc zapowiadała się wyrównana walka w tym meczu. I tak też było. W pierwszej połowie obie ekipy bardziej starały się zabezpieczyć dostęp do własnej bramki, aniżeli atakować. Robiły to bardzo sporadycznie, choć trochę lepsi byli w tym piłkarze EB, którzy częściej strzelali na bramkę rywali. Jak się można było spodziewać do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis. Drugą połowę bardzo dobrze rozpoczęło EB, które zaledwie dwie minuty po wznowieniu gry zdobyło bramkę. Jaj autorem okazał się Jacek Gawryś. Pięć minut później EB prowadziło już 2:0, a tym razem bramkarza Wiarusa pokonał Robert Michałowski. W ostatnich dziesięciu minutach Wiarus zaatakował większą liczbą zawodników, ale mimo stwarzanych akcji wynik nie uległ już zmianie.
Kolejnym bardzo ciekawym spotkaniem była potyczka Dreamu z ekipą AR-PAK. Przypomnijmy, że obie drużyny w pierwszej kolejce odniosły dość przekonujące zwycięstwa: AR-PAK pokonał PKP 5:0, a Dream wysoko wygrał z Pujanem, bo aż 9:3. Niestety spotkanie to nie przyniosło aż tylu zapowiadanych emocji. Od pierwszego gwizdka sędziego przewaga należała po stronie Dreamu, o czym świadczyć może ich wygrana aż 6:0. Bardzo dobrą formą strzelecką błysnął w tym meczu Tomasz Nowicki, który aż czterokrotnie pokonał bramkarza AR-PAK-u. Po tej wygranej Dream z sześcioma punktami prowadzi w tabeli.
Pierwsze zwycięstwo i pierwsze punkty zdobyła ekipa Pujana, która pokonała Wojewódzki Szpital Zespolony 5:3. W pierwszej dość wyrównanej połowie kibice zobaczyli cztery bramki. Najpierw na prowadzenie wyszedł Pujan po bramce Tomasza Szopińskiego, ale pięć minut później mieliśmy remis, po tym jak bramkę samobójczą strzelił Piotr Opaczewski. Bardzo zacięta była ostatnia minuta pierwszej połowy, w której zobaczyliśmy jeszcze dwie bramki. Najpierw po celnym strzale Dariusza Sobotowicza WSZ wyszedł na prowadzenie, ale kilka sekund później ponownie na listę strzelców wpisał się Szopiński doprowadzajac do remisu 2:2. Druga połowa to już znaczna przewaga Pujana. Szybko zdobyte bramki przez Daniela i Piotra Bałdygę dały Pujanowi bezpieczne prowadzenie 4:2. W prawdzie w końcówce Sobotowicz zdobył dla WSZ bramkę kontaktową, ale nadzieję na remis rozwiał Piotr Bałdyga ustalając wynik meczu na 5:3 dla Pujana.
Najbardziej wyrównany pojedynek stoczyły ze sobą ekipy PKP i USE. Obie drużyny zagrały dobrze, ale tylko w jednej połowie i stąd może wynik remisowy. Pierwsza odsłona meczu należała do PKP. Już po czterech minutach i dwóch trafieniach Pawła Syputa PKP prowadziło 2:0. Wprawdzie Janusz Ciechowski zdobył dla USE bramkę kontaktową, ale kolejne akcje przyniosły jeszcze większe prowadzenie dla PKP. Najpierw na list ę strzelców wpisał się Marcin Dąbrowski, a tuz przed przerwą Maciej Kowalski i PKP prowadziło już 4:1. Chyba zbyt pewni swego piłkarze PKP nieco zlekceważyli rywali i na efekty nie trzeba było długo czekać. Druga połowa to już popisowa gra ekipy USE, która w ciągu zaledwie pięciu minut, po bramkach Rafała Gomułki, Łukasza Weyny i Sebastiana Kakowskiego, zdołała doprowadzić do wyrównania 4:4. Takim też wynikiem zakończył się ten mecz, który pokazał, że bardzo często ambitna gra do ostatniego gwizdka sędziego przynosi pozytywne efekty.
Drugim dość wyrównanym pojedynkiem był mecz, pomiędzy Reproskanem i Metrotestem. W pierwszej połowie zobaczyliśmy tylko jedną bramkę dla Metrotestu autorstwa Przemysława Hońko. Po zmianie stron do ataków ruszyli piłkarze Reproskanu i po bramkach Roberta Grabowskiego i Lesława Chrostowskiego wyszli na prowadzenie 2:1. W końcówce spotkania obie ekipy zdobyły jeszcze po jednej bramce. Najpierw na 3:1 podwyższył Piotyr Łoś, a chwilę później bramkę kontaktową zdobył Jacek Bortnowski. Mimo usilnych starań Metrotestu, wynik nie uległ już zmianie.
Pewne drugie już zwycięstwo odniósł natomiast zespół Elbląskich Zakładów Energetycznych, który pokonał 3:0 ASJ Automotive. Pierwsza bezbramkowa połowa zapowiadała, że wyrównana walka toczyć się będzie do ostatniego gwizdka sędziego, jednak w drugiej odsłonie tego meczu zespołem zdecydowanie lepszym był EZE SA. Już dwie minuty po wznowieniu gry prowadzenie dla EZE SA zdobył Waldemar Ceglewski. Dążący do wyrównania ASJ Automotive nieco się odkrył, za co został skarcony kolejnymi bramkami. Najpierw celnym strzałem popisał się Jacek Winczewski, a na trzy minuty przed końcem wynik meczu ustalił Tomasz Obuchowski. Po tym meczu zespół EZE SA jest jedyną ekipą w II lidze, która nie straciła jeszcze bramki, natomiast dla ASJ Automitove była to druga porażka w tych rozgrywkach.
W ostatnim meczu tej kolejki aspirujący do awansu PC Koni pokonał ostatni w tabeli Dankar 6:2. Tylko w pierwszej połowie mecz ten był dość wyrównany. Później jednak zdecydowana przewagę osiągnęła ekipa PC Koni, a prawdziwym liderem okazał się Mariusz Miller, który cztery razy wpisał się na listę strzelców. Wynik meczu ustalił w ostatniej minucie z rzutu karnego Robert Pilecki, zdobywając drugą bramkę dla Dankaru .
PKP - USE 4:4 (4:1)
1:0 - Syput,
2:0 - Syput,
2:1 - Ciechowski,
3:1 - Dąbrowski,
4:1 - Kowalski,
4:2 - Gomułka,
4:3 - Weyna,
4:4 - Kakowski.
Wiarus - EB 0:2 (0:0)
0:1 - Gawryś,
0:2 - Michałowski.
Dream - AR-PAK 6:0 (3:0)
1:0 - Kurowski,
2:0 - T. Nowicki,
3:0 - T. Nowicki,
4:0 - P. Nowicki,
5:0 - T. Nowicki,
6:0 - T. Nowicki.
W.Sz.Z. E-g. - Pujan 3:5 (2:2)
0:1 - Szopiński,
1:1 - Opaczewski (sam.),
2:1 - Sobotowicz,
2:2 - Szopiński,
2:3 - D. Bałdyga,
2:4 - P. Bałdyga,
3:4 - Sobotowicz,
3:5 - P. Bałdyga.
Reproskan - Metrotest 3:2 (0:1)
0:1 - Hońko,
1:1 - Grabowski,
2:1 - Chrostowski,
3:1 - Łoś,
3:2 - J. Bortnowski.
ASJ Automotive - EZE S.A. 0:3 (0:0)
0:1 - Ceglewski,
0:2 - Winczewski,
0:3 - Obuchowski.
Dankar - PC Koni 2:6 (1:2)
0:1 - M. Miller,
1:1 - Kurowski,
1:2 - M. Miller,
1:3 - M. Miller,
1:4 - M. Miller,
1:5 - Tybor,
1:6 - Witkowski,
2:6 - Pilecki.
Klasyfikacja strzelców po 2. kolejkach:
7 bramek:
Mariusz Miller (PC Koni).
5 bramek:
Jacek Gawryś (EB), Dariusz Sobotowicz (W.Sz.Z. E-g.).
4 bramki:
Adam Siemaszko (AR-PAK), Krzysztof Machiński (EZE S.A.), Adam Kurowski (Dream).
3 bramki:
Dariusz Rypiński i Patryk Nowicki (obaj Dream), Maciej Chwoszcz (Wiarus), Przemysław Hońko (Metrotest).
W następnej 3. kolejce, która zostanie rozegrana w sobotę 13 grudnia spotkają się: EZE SA - Dankar (godz. 13.00), Metrotest - ASJ Automotive (13.35), EB - PC Koni (14.10), Pujan - Reproskan (14.45), AR-PAK - W.Sz.Z. E-g.(15.20), USE - Dream (15.55), Wiarus - PKP (16.30).
Zobacz tabele