Po 6 minutach elblążanie prowadzili 4:1 i wtedy czołowy snajper gospodarzy Mariusz Gujski skręcił kolano i został odwieziony do Szpitala Wojewódzkiego. Techtrans nie zwolnił tempa w rozgrywanych akcjach i w 16 min., po bramce Mariusza Babickiego, prowadził 9:5. Trener gości wziął czas i pomogło, bo Olimpia w 24 min. po bramce Marcela Migały doprowadziła do remisu 10:10. Do końca tej części meczu toczył się pojedynek bramka za bramkę. Ostatnią, do szatni, z rzutu karnego zdobył dla Olimpii Mariusz Kempys.
Po wznowieniu gry gospodarze wyrównali, lecz goście grali składniej w ataku i w 44 min. prowadzili 21:18. W 50 min., przy stanie 22:21 dla Olimpii, rzut karny Macieja Borsukowicza obronił Michał Adamkiewicz. W chwilę później dwie bramki dla Elbląga zdobył jednak Łukasz Marzec i gospodarze prowadzili 23:22. Oni też, grając zespołowo w końcówce meczu, odnieśli zasłużone zwycięstwo. Olimpia po raz drugi w tym sezonie uległa elbląskiemu beniaminkowi jedną bramką.
Składy i bramki
Techtrans Darad: Głębocki, Wróbel - Marzec - 6, Cielątkowski - 7, Perwenis, Borsukowicz - 2, Korzeniowski, Gujski - 1, Fonferek J. - 2, Babicki - 5/2, Malandy - 2. Trener Ludwik Fonferek. Kary 4 min.
Olimpia: Adamkiewicz, Boncol - Smolin - 3, Lasoń - 3, Chojniak - 5, Wojtynek, Wisiński - 7, Pakuła - 2, Migała - 1, Tatz, Kempys - 3/1. Trener Krzysztof Przybylski. Kary 4 min.
Sędziowali: Grzegorz Budziosz i Tomasz Olesiński (Kielce). Widzów 600.
Zdaniem trenerów
Trener Olimpii Krzysztof Przybylski: - Nasze ataki bardzo dobrze likwidował bramkarz Marek Wróbel. Gospodarze pokazali zespołową solidność w defensywie, poza tym gorącą atmosferę, sprzyjającą Techtransowi tworzył zorganizowany doping kibiców. Te oceny nie usprawiedliwiają jednak mego zespołu, który zagrał poniżej swoich możliwości.
Trener Techtransu Darad Ludwik Fonferek: - Martwi kontuzja Mariusza Gujskiego, a buduje dobra końcówka moich piłkarzy w tym wyrównanym pojedynku. Podjęliśmy walkę przy trzybramkowym prowadzeniu Olimpii i opłaciło się. Dziękuję zawodnikom i kibicom za wsparcie w decydujących o naszym sukcesie minutach.
Inne wyniki: Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin 29:34, MMTS Kwidzyn - Stal Mielec 27:28, Azoty Puławy - Piotrkowianin Piotrków 32:21, Vive Kielce - Wisła Płock 32:29, Traveland Społem Olsztyn - Chrobry Głogów 27:32.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter