Po raz kolejny sprawdziło się przysłowie, że derby rządzą się swoimi prawami. Mimo że faworytem meczu była wyżej notowana Polonia, to mecz z Ewingami zakończył się podziałem punktów. W coraz gorszej sytuacji są piłkarze Błękitnych Orneta. Po wczorajszej porażce z Warmią Olsztyn ich sytuacja w tabeli robi się coraz mniej ciekawa.
Ewingi Zalewo - Polonia Bart-Ex Pasłęk 2:2 (2:0)
1:0 - Baran (27.),
2:0 - Wierzba (34.),
2:1 - P. Borysiewicz (51.),
2:2 - Siemaszko (60.)
W meczu tym naprzeciw siebie stanęli trenerzy, których w Elblągu zna chyba każdy kibic piłki nożnej. Obaj panowie także znają się jak przysłowiowe łyse konie, dlatego też prowadzący Ewingi Lech Strembski nie mógł niczym zaskoczyć trenera Polonii Stanisława Fijarczyka - i na odwrót. Mimo tego oba zespoły zaskoczyła nieco pogoda. Silnie wiejący wiatr w pierwszej połowie pomagał gospodarzom, którzy w tej części pojedynku byli zespołem lepszym. Udowodnili to już w 27 min. po tym, jak Daniel Baran uprzedził obrońców rywali i strzałem głową posłał piłkę do siatki. Siedem minut później było już 2:0 dla Ewingów, a bramkarza Polonii tym razem pokonał zdobywca trzech bramek w meczu z Tęczą Biskupiec - Krzysztof Wierzba.
Po zmianie stron silnie wiejący wiatr zaczął pomagać przyjezdnym i to oni w drugiej połowie mieli przewagę. W 51 min. bezpośrednio z rzutu rożnego kontaktową bramkę dla pasłęczan zdobył Piotr Borysiewicz. Dziewięć minut później po strzale napastnika Polonii piłkę zbyt lekko wybił bramkarz, dopadł do niej Wojciech Siemaszko i bez większych problemów skierował ją do siatki. Do końca meczu nie padła już żadna bramka, a wynik remisowy nie krzywdzi żadnej z ekip.
Warmia Olsztyn - Błekitni Orneta 5:1
1:0 - Zabielski (5.),
2:0 - Jobda (19.),
3:0 - Zabielski (34.),
4:0 - Kaczmarczyk (44.),
4:1 - Daukszewicz (78.),
5:1 - Zabielski (83.)
W spotkaniu zespołów broniących się przed spadkiem zdecydowanie lepsza okazała się Warmia. Gospodarze już w pierwszej połowie przesądzili losy meczu strzelając rywalom aż cztery bramki. Wszystko zaczęło się w 5 min. kiedy do bramki Błękitnych trafił Zabielski. Niespełna kwadrans później na 2:0 podwyższył Jobda. Do przerwy gospodarzom jeszcze dwa razy udało się umieścić piłkę w siatce. Ornecianie w drugiej połowie zdołali odpowiedzieć tylko jednym celnym strzałem Daukszewicza, jednak to było zdecydowanie za mało na dobrze tego dnia dysponowany zespół Warmii.
Komplet wyników 28. kolejki: Start Działdowo - Jeziorak Iława 1:2 (0:1), Sokół Ostróda - Tęcza Biskupiec 0:2 (0:1), Ewingi Zalewo - Polonia Bart-Ex Pasłęk 2:2 (2:0), Warmia Olsztyn - Błękitni Orneta 5:1 (4:0), Huragan Morąg - Orlęta Reszel 2:0 (1:0), MKS Korsze - Granica Kętrzyn 2:1 (0:1), Motor Lubawa - Warmia i Mazury Olsztyn 1:3 (0:1), Mazur Ełk - Mrągovia Mrągowo 2:0 (1:0), Polonia Lidzbark Warmiński - Płomień Znicz Biała Piska 2:0 (1:0).
Zobacz tabele
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter