W Słupsku od pierwszych minut szczypiornistki EB Startu nadawały ton wydarzeniom na parkiecie. Już po 15 min. podopieczne trenera Jerzego Ringwelskiego prowadziły 12:6. Na sześć minut przed końcem meczu nasze piłkarki prowadziły już nawet 12. bramkami (36:24). W końcówce jednak gospodynie zmniejszyły rozmiary porażki.
Jeśli w następnym pucharowym meczu elblążanki wygrają z Sośnicą Gliwice działacze EB Startu zamierzają zwrócić się do Związku Piłki Ręcznej w Polsce o organizację finałów Pucharu Polski z udziałem czterech najlepszych drużyn.
Najnowsze artykuły w tym dziale
