Awans w Zalewie (IV liga)

11.06.2004
Zespół OKP Warmia i Mazury Olsztyn po zwycięstwie 1:0 nad Ewingami Zalewo zapewnił sobie awans do III ligi. Jeden punkt wywalczyli Błękitni Orneta w meczu z Tęczą Biskupiec, natomiast porażki doznała Polonia Bart-Ex Pasłęk.
Z pośród trzech zespołów z naszego regionu jedynie Błękitni Orneta zdołali zdobyć jeden punkt remisując na wyjeździe z Tęczą Biskupiec. Nie powiodło się pasłęckiej Polonii, która doznała wysokiej porażki ze Startem Działdowo. Porażki doznały także Ewingi Zalewo ulegając u siebie OKP Olsztyn 0:1. Tym samym zespół gości na dwie kolejki przed zakończeniem ligi zapewnił sobie awans do III ligi. Tęcza Biskupiec - Błękitni Orneta 2:2 (1:0) 1:0 - Rapińczuk (40.), 1:1 - Szczęch (55.), 1:2 - Kijanko (80.), 2:2 - Tokarski (82.). Był to pojedynek zespołów broniących się przed spadkiem. Błękitni od pierwszych minut nastawili się na uważną grę w obronie i sporadyczne ataki z kontry. Taka taktyka sprawdzała się niemal przez całą pierwszą połowę. Jednak w 40 min. błąd obrońców wykorzystał Krzysztof Rapińczuk i gospodarze wyszli na prowadzenie. Po zmianie stron Błękitni potrzebowali zaledwie dziesięciu minut by doprowadzić do remisu za sprawą Wacława Szczęcha. Kiedy w 80 min. do bramki rywali trafił Wojciech Kijanko i Błękitni prowadzili 2:1 zanosiło się na niespodziankę. Ambitnie grający gospodarze dwie minuty później zdołali jednak wyrównać za sprawą Sebastiana Tokarskiego. Start Działdowo - Polonia Bart-Ex Pasłęk 5:1 (1:1) 1:0 - P. Czarnecki (3.), 1:1 - P. Borysiewicz (20.), 2:1 - Wółkiewicz (50.), 3:1 - P. Czarnecki (59.), 4:1 - Laskowski (60.), 5:1 - K. Chrzanowski (83.). Tylko w pierwszej połowie pasłęczanie byli równorzędnym partnerem dla ekipy gospodarzy. Mecz wprawdzie nie ułożył się po ich myśli, bo już w 3 minucie stracili bramkę po strzale Piotra, Czarneckiego, ale w kolejnych minutach było już coraz lepiej. Ambitnie grający podopieczni trenera Stanisława Fijarczyka w 20 min. doprowadzili do wyrównania za sprawą Piotra Borysiewicza. Niestety katastrofalny pierwszy kwadrans drugiej połowy sprawił, że Polonia mogła zapomnieć o wywiezieniu z Działdowa korzystnego rezultatu. Najpierw pięć minut po wznowieniu gry na 2:1 podwyższył Dariusz Wółkiewicz, a dziewięć minut później znów po strzale Czarneckiego gospodarze prowadzili już 3:1. Kolejna minuta przyniosła czwartą bramkę dla Startu, a jej autorem okazał się Tomasz Laskowski. Zupełnie zaskoczeni i bezradni pasłęczanie nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z dobrze tego dnia dysponowanym rywalem. Wynik meczu na 5:1 ustalił w 83 min. Kamil Chrzanowski. Ewingi Zalewo - Warmia i Mazury Olsztyn 0:1 (0:1) 0:1 - Lech (36.). Olsztynianie przyjechali na ten mecz tylko z jednym założeniem - wygrać i tym samym zapewnić sobie awans do III ligi. Gospodarze także zdawali sobie sprawę z wagi tego pojedynku, dlatego od pierwszych minut oglądaliśmy bardzo zacięty i wyrównany mecz. Zespołem nieco lepszym optycznie było OKP jednak dobrze w bramce gospodarzy spisywał się Jacek Mickiewicz. W 36 min. solową akcją popisał się Grzegorz Lech, który na pełnym biegu minął czterech zawodników Ewingów i precyzyjnym strzałem nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. W drugiej połowie oba zespoły miały co najmniej po jednej dogodnej sytuacji do zdobycia gola, ale czyste konta zachowali obaj golkiperzy. Po tym zwycięstwie olsztynianie na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek zapewnili sobie awans do III ligi. Z tego też powodu tuż po ostatnim gwizdku sędziego na murawie strzelały szampany, a radości nie było końca. Komplet wyników 32. kolejki: Start Działdowo - Polonia Bart-Ex Pasłęk 5:1 (1:1), Tęcza Biskupiec - Błękitni Orneta 2:2 (1:0), Jeziorak Iława - Orlęta Rema Reszel 8:3 (4:1), Sokół Ostróda - Granica Kętrzyn 0:3 (0:1), Ewingi Zalewo - WiM Olsztyn 0:1 (0:1), Warmia Olsztyn - Mrągovia Mrągowo 0:2 (0:1), MKS Korsze - Polonia Lidzbark Warmiński 2:1 (0:0), Motor Lubawa - Mazur Ełk 1:0 (0:0), Huragan Morąg - Płomień Znicz Biała Piska - goście nie dojechali na mecz. Zobacz tabele
MP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter