Awans się oddala (okręgówka)

13
30.05.2005
Po porażce 2:5 ze Startem Nidzica zespół MGKS Tolkmicko stracił drugie miejsce w tabeli premiowane awansem do IV ligi. Coraz trudniejszą sytuacja przed broniącą się przed spadkiem Syreną Młynary, która tym razem uległa Wałszy Pieniężno 0:1.
Walczących o awans piłkarzy MGKS Tolkmicko w 26. kolejce czekał trudny mecz. Ich rywalem był także kandydat do awansu, trzeci w tabeli Start Nidzica. Po pierwszych niespełna 30 minutach wyrównanej gry zespół z Nidzicy zaczął przeważać, co udokumentował zdobyciem dwóch bramek. Najpierw w 29 min. bramkarza MGKS-u pokonał Boguniecki, a cztery minuty później tego samego dokonał Leszczyński. Trzecią bramkę dla gospodarzy zdobył natomiast Radzimierski. W pierwszej odsłonie podopieczni trenera Adama Borosa odpowiedzieli tylko jednym celnym trafieniem Tomasza Filipowicza i do przerwy przegrywali 1:3. Po zmianie stron kibice na kolejne bramki musieli czekać ponad pół godziny. W 75 min. Maciej Grabowski zdobył drugą bramkę dla zespołu z Tolkmicka dając nadzieję na korzystny rezultat. Rywale odpowiedzieli szybko - niespełna minutę później Start znów prowadził różnicą dwóch bramek po golu Bogunieckiego. Wynik spotkania na 5:2 ustalił w 81 min. Majewski. Pokonali lidera Sporą niespodziankę sprawili w 26 kolejce piłkarze Błękitnych Orneta, którzy na własnym stadionie pokonali lidera rozgrywek Olimpię Olsztynek 3:0. Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga gospodarzy, którzy zdobyli jedną bramkę. W 22 min. mocnym strzałem z pola karnego popisał się Janusz Żmijewski i bramkarz Olimpii był bez szans. Po stracie gola lider nieco podkręcił tempo, ale nie zdołał trafić do siatki rywali w czym bardzo duża zasługa bramkarza gospodarzy Roberta Szełemeja. W drugiej połowie Olimpia Olsztynek posiadała już widoczną przewagę na boisku, ale bramki znów zdobywali gospodarze. W 55 min podanie z głębi pola otrzymał Adrian Gołębiewski i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Ten sam zawodnik w ostatniej minucie spotkania podwyższył prowadzenie na 3:0. Gołębiewski pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką w polu karnym jednego z zawodników Olimpii. Walczą o utrzymanie W spotkaniu dwóch zespołów z naszego regionu walczących o utrzymanie lepsza okazała się Wałsza Pieniężno pokonując na własnym boisku Syrenę Młynary 1:0. Spotkanie, jak przystało na zespoły walczące o utrzymanie, było bardzo zacięte i wyrównane. Oba zespoły stworzyły po kilka groźnych sytuacji, jednak do przerwy wynik nie uległ zmianie. W drugiej połowie padła tylko jedna bramka, a zdobył ją w 54 min. Kochanowski. Concordia na remis Podziałem punktów zakończył się natomiast mecz w Elblągu, w którym Concordia podejmowała GKS Wikielec. W pierwszej odsłonie pojedynku lepiej na murawie prezentowali się piłkarze Concordii, którzy od 33 min. prowadzili 1:0. Bramkę dla gospodarzy zdobył Grzegorz Rutkowski. Po zmianie stron coraz częściej do głosu dochodzili piłkarze z Wikielca. I wreszcie w 74 min. niezdecydowanie obrońców Concordii wykorzystał Siudziński, który doprowadził do wyrównania. Mimo stwarzanych sytuacji przez piłkarzy Concordii, wynik do końca meczu nie uległ już zmianie i oba zespoły podzieliły się punktami. Zatoka poległa Niespodzianką zakończył się natomiast pojedynek ostatniego z zespołów z naszego regionu Zatoki Braniewo, która na wyjeździe uległa 1:3 niżej notowanemu Grunwaldowi Frygnmowo. Spotkanie szczęśliwie rozpoczęło się dla gospodarzy, którzy już w 2 min. za sprawą Kobusa objęli prowadzenie. Dwadzieścia minut później na listę strzelców wpisał się Wociekjan i Grunwald prowadził 2:0. Goście w tej części meczu zdołali odpowiedzieć tylko jednym celnym trafieniem Tomasza Nagórko. Po zmianie stron mecz nadal był bardzo wyrównany, ale to gospodarze znów mieli więcej szczęścia. W 59 min. na 3:1 podwyższył Rudowski, zapewniając tym samym zespołowi z Frygnowa cenne trzy punkty. Komplet wyników 26. kolejki: Start Nidzica - MGKS Tolkmicko 5:2 (3:1), Błękitni Orneta - Olimpia Olsztynek 3:0 (1:0), Wałsza Pieniężno - Syrena Młynary 1:0 (0:0), GKS Stawiguda - Tęcza Miłomłyn 0:2 (0:0), Concordia Elbląg - GKS Wikielec 1:1 (1:0), Dziadek Ossa Biskupiec Pomorski - Iskra Narzym 2:2 (1:1), Olimpia Kisielice - Czarni Rudzienice 0:4 (0:0), Grunwald Frygnowo - Zatoka Braniewo 3:1 (2:1). Zobacz tabele
MP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
MOŻNA PODZIĘKOWAĆ SĘDZIEMU W MECZU NIDZICA-TOLKMICKO PODOBNO MAJĄ W TAKICH MECZACH SĘDZIOWAĆ NAJLEPSI A TU KLAPA PO CAŁEJ LINI ŻEBY SĘDZIA DO ZAWODNIKA MÓWIŁ WYP...J TO COŚ NIE TAK A KARTEK TO WIĘCEJ JUŻ CHYBA NIE MÓGŁ POKAZAĆ
(2005.05.30)

info

0  
  0
Uściślając mecz Barkasu- Tolkmicko już w pierwszej połowie gralo w 10 bez Filipowicza,a mecz kończyli w 9. Na takie mecze należy zabierać kamery; nagrywać i pokazywać innym jak w prosty sposób drukować mecze. Tym razem wygrał sędzia ustawiony przez Nidzicę. Szkoda bo nawet grając w 9 Barkas stwarzał sytuacje bramkowe i był lepszy do momentu kiedy pojawiły się kartki z kosmosu. W I lidze kręcą to czemu nie w V.
Listkiewicz (2005.05.30)

info

0  
  0
Tolkmicko przegralo bo w Nidzicy maja lepsze uklady z sedziami. A swoja droga to kto mieczem wojuje ten od miecza ginie.
(2005.05.30)

info

0  
  0
Syrenka jest slaba ale to nie powod zeby ja sedzia oszukiwal. Panie sedzio Bogdanowicz prosze sobie przeczytac relacje z meczu drugiej ligi pomiedzy Kszo Ostrowiec -Podbeskidzie B.-Biala w Przegladzie Sportowym z dnia 30-tego maja. Chcialbym zeby wytlumaczyl pan jak interpretowal pan sytulacje kiedy zawodnik gospodarzy stojac na lini bramkowej zatrzymal reka pilke zmierzajaca do bramki.
obserwator (2005.05.30)

info

0  
  0
To, co gwizdza sedziowie w tej okregowce(i nie tylko!!!) jest karygodne! Moze i Syrena do najlepszych zespolow nie nalezy, ale ciezko jest jej wygrac mecz, kiedy sedzia ewidentnie im to utrudnia!! Patalachy sprzedaja sie za flaszke wodki!!!
Obiektywny (2005.05.31)

info

0  
  0
Jestesm mieszkancem i kibicem Nidzicy jestem zawsze z nimi ale to co sędziowie zrobili z Tolkmickiem bylo wręcz hamskie
(2005.05.31)

info

0  
  0
mecz BARKAS- NIDZICA byl sprzedany sedziowie z oldztyna wola nidzice a barkas gra lepiej od nidzicy dlatego sedzia pomagal rywalom ale to sie skonczy juz niedlugo dowiemy sie nazwisk sedziow tego meczu i beda sedziowac w B-klasie i po co im to. Barkas i tak bedzie w IV lidze a nidzica za przekupywnie sedziego bedzie grala w B-klasie
prezes IV ligi (2005.05.31)

info

0  
  0
sedziowie byli kupieni nidzica kupila ich za pojare i trener sie oddal sedziom po i przed meczem a barkas nie dal ciala dlatego przegral lepiej przegrac z honorem niz byc wyzelowanym jak nidzica lepiej jak ci sedziowie nie przyjezdzaliby do tolkmicka
gall anonim (2005.05.31)

info

0  
  0
Jak ci sędziowie z niedzicy przyjada do Tolkmicka to przewitamy ich pięścią i kopem
KIBOL (2005.05.31)

info

0  
  0
Ja ciagle czekam na odpowiedz sedziego Bogdanowicza. Moze ktos przekaze temu panu ze jest zapytanie do niego. Wiem ze w parku sedziuje lige miejska i opowiada rozne historyjki. Chcialbym poznac motywy takiego interpretowania przepisow z duchem gry.
(2005.05.31)

info

0  
  0