A. Fedoruk: Apeluję o spokój

Bez wątpienia mecz pomiędzy elbląską Olimpią a Arką Gdynia rozegrany w 1/32 Pucharu Polski na szczeblu centralnym będzie jak dotąd najważniejszym spotkaniem elbląskiego zespołu w tym sezonie. Nasz najbliższy rywal to obecnie trzeci zespół II ligi, który jak do tej pory w czterech meczach ligowych ma na swoim koncie dwa zwycięstwa i dwa remisy. Już sam ten bilans spotkań pokazuje z jakim przeciwnikiem przyjdzie nam zmierzyć się w środę. Tyle, co z prasy... - O zespole Arki wiem tyle, ile można dowiedzieć się czytając codzienną prasę - twierdzi Adam Fedoruk, trener Olimpii. - Dużo więcej zresztą dowiadywał się nie będę, ponieważ skoro zespół ten zajmuje trzecie miejsce w II lidze, to z całą pewnością jest to silny przeciwnik i o korzystny rezultat w tym meczu będzie bardzo trudno. Nie ukrywam jednak, że liczę na to, iż goście nie wystąpią w najsilniejszym składzie, jak zresztą ma to miejsce bardzo często podczas meczów pucharowych. Być może trener Marek Kusto da odpocząć kilku swoim podstawowym zawodnikom, co dla nas otworzy szansę nawiązania wyrównanej walki i osiągnięcia korzystnego wyniku. Wszystko jasne Na dwa dni przed meczem elbląski szkoleniowiec ma już praktycznie ustalony skład swojego zespołu. - Waham się jedynie nad dwoma pozycjami na boisku, ale do meczu pozostało jeszcze trochę czasu i myślę, że szybko uporam się z tym problemem - twierdzi Fedoruk. - Jeśli chodzi o zawodników, to wszyscy są zdrowi i w pełni sił, by podjąć walkę z rywalem. Trener elbląskiego zespołu zastanawia się jeszcze nad taktyką w środowym meczu. Nie wie jeszcze, czy zagra w linii obrony czy może w pomocy. Wszystko prawdopodobnie rozstrzygnie się w dniu meczu po rozmowie z zawodnikami. Także w obozie Arki trwają solidne przygotowania do tego meczu. - Trenujemy i przygotowujemy się tak samo, jak do każdego meczu ligowego czy też pucharowego - twierdzi Marek Kusto, trener Arki Gdynia. - Przed nami trudny mecz wyjazdowy z Koninem, dlatego też nie zabiorę do Elbląga wszystkich swoich podstawowych zawodników. Na pewno dam pograć tym, którzy w obecnych rozgrywkach mało grali. Pozostali zawodnicy mają odpoczywać przed meczem ligowym. Nie oznacza to, że lekceważymy rywala, ale trzeba pamiętać o lidze. Święto kibiców Środowy mecz to także wielkie święto dla kibiców. Przewiduje się, że na tym meczu stadion wypełniony będzie po brzegi. Coraz częściej i głośniej mówi się także o przybyciu do Elbląga kibiców Arki. - Chciałbym już dziś prosić naszych kibiców o spokój - mówi przed meczem trener Adam Fedoruk. - Dochodzą nas słuchy, że na ten mecz szykują się kibice Zawiszy Bydgoszcz, Lecha Poznań, Lechii Gdańsk czy Legii Warszawa. Właściwie nie wiadomo, kto z kim będzie grał: czy Olimpia z Arką, czy może jakieś inne zespoły? Ja proszę kibiców o rozwagę, bo dzisiaj o tragedię nie trudno. Kiedyś samemu podczas meczu byłem świadkiem co kibice Arki zrobili na stadionie w Gdańsku, dlatego też mam obawy co do tego spotkania. Liczę jednak, że kibice posłuchają nie tylko mnie, ale także i wszystkich zawodników i będą nam kibicowali, a nie skupiali się na wszczynaniu awantur. Policjanci też się przygotowują Do tego meczu przygotowują się także elbląscy policjanci. - Przygotowania do środowego spotkania są takie same jak do innych meczy - twierdzi Krzysztof Święcicki, zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Elblągu. - Jak na razie zbieramy wszystkie informacje i niczego nie bagatelizujemy. Nie od dziś wiadomo, że pseudokibice Arki i Lechii nie przepadają za sobą i zrobimy wszystko, aby nie doszło do utarczek między tymi dwiema grupami. Jednak myślę, że mecz ten będzie przebiegał w sportowej i przyjaznej atmosferze, a nasza interwencja nie będzie konieczna. Początek środowej konfrontacji pomiędzy Olimpią Elbląg a Arką Gdynia zaplanowano na godz. 16.30. Miejmy nadzieje, że kibice którzy przyjdą na stadion obejrzą dobre sportowe widowisko.