Gala w Ratuszu Staromiejskim z okazji przypadającego dziś Międzynarodowego Dnia Wolontariatu była okazją do podziękowań dla osób, które w swoim wolnym czasie pomagają innym. Rozstrzygnięto tez konkursy „Barwy Wolontariatu” oraz Dziecięcy Piekarczyk.
Szkolne Koło Wolontariatu „Wolontariusze z osiemnastki” działające przy Szkole Podstawowej nr 18 w Elblągu zwyciężyło w tegorocznym konkursie „Barwy Wolontariatu”.
Koło działa od 2005 r. Ilość działań przeprowadzonych przez młodych wolontariuszy robi wrażenie. Opiekunem kola jest Marzena Maślińska.
- Teraz robimy paczki dla rodzina w ramach „Szlachetnej paczki”. Szyłyśmy poduszki dla kobiet po amputacji piersi. Była akcja „Nie bij mnie, kochaj mnie” zwracająca uwagę na problem przemocy domowej. Gdyby nie było pani Marzenki, to nie byłoby tego wolontariatu – mówiła Karolina Pakulska ze „Wolontariuszy z osiemnastki”.
- Jeżeli widzimy, że w szkole są uczniowie, którzy potrzebują pomocy, to pomagamy. Bardzo się cieszę z akcji „Pola Nadziei” - dodała Anna Minnicka, jedna z opiekunek koła.
To tylko niektóre z aktywności młodych wolontariuszy, którą z powodzeniem łączą z nauką.
- Te akcje są tak zorganizowane, żebyśmy miały tez czas na naukę i życie prywatne – wyjaśnia Oliwia Woźniak ze Szkolnego Klubu Wolontariatu działającego przy SP nr 18.
O zwycięstwo rywalizowało kilkanaście osób i organizacji z Elbląga. Drugie miejsce przypadło Szkolnemu Kołu Wolontariatu Misyjnego przy Szkole Podstawowej nr 25, a trzecie Małgorzacie Czkuj z I Liceum Ogólnokształcącego.
Nagroda „Dzięcięcego Piekarczyka” przypadła Aleksandrze Ihma, nauczycielce z IV LO.
- Zawsze był mi bliski drugi człowiek. Już moja mama pomagała ludziom. Myślę, że to przykład z domu i tradycja rodzinna wpłynęło na to jakim jestem dziś człowiekiem – mówiła Aleksandra Ihma uhonorowana tytułem Dziecięcego Piekarczyka. - Wolontariat to sposób na życie.
O oprawę artystyczna zadbały elbląskie zespoły „Szalone Małolaty” i „Szalone”.