Wojsko pomaga żołnierzowi

6
17.07.2007
Wojsko pomaga żołnierzowi
Gen. Ryszard Sorokosz wręcza pieniądze Piotrowi Tomaszewskiemu (fot. mad).
Rodzicom Piotra Tomaszewskiego, który odbywa zasadniczą służbę wojskową w 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, spłonął dom. Dziś (17 lipca) wręczono mu uroczyście zapomogę na odbudowę domu, przyznaną przez Ministra Obrony Narodowej.
Uroczystość odbyła się w Sali Tradycji w 16. Batalionie Dowodzenia w Elblągu przy ul. Królewieckiej 167 (Piotr odbywa służbę w tym batalionie. Obecni byli na niej rodzice Piotra Tomaszewskiego i burmistrz Kisielic, bo tam mieszka żołnierz. Dom spłonął przed miesiącem. Zapomogę w wysokości 10 tys. zł wręczył dowódca dywizji gen. dyw. Ryszard Sorokosz. Szef MON przyznał ją na wniosek dowódcy 16. Batalionu Dowodzenia. Relacja Marty Hajkowicz:
PD

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Ten artykuł dedykuje wszystkim malkontentom którzy w wojsku nie byli i słyszeli tylko o fali, pijaństwie i narkotykach, oraz tym którzy uważają że wojsko nicdobrego dla innych nie potrafi zrobić ! BRAWO !!!
KAKTUSPROWOKATOR (2007.07.17)

info

0  
  0
Ale propaganda,a gdzie jest pomoc dla rodzin żołnierzy rannych lub zabitych w Iraku?Dzisiaj już nikt o nich nie pamięta.Nie mówi się o każdym rannym.Dopiero jak jest stan ciężki lub ofiara śmiertelna.
wyborca (2007.07.18)

info

0  
  0
za 10tys zl, to on duzo nie zrobi... tyle to w 2-3 miechy zarobilby zagranica na budowie:)
(2007.07.18)

info

0  
  0
To jest własnie nasz Elbląg. Tylko narzekanie i idiotyczne komentarze. Ludzie, a ile mu mieli dać? Wojsko wcale nie miało obowiązku dawać mu tych pieniędzy. 10 tys. to i tak dużo jak na zapomogę. Ale oczywiście zaraz trzeba sie czegoś doszukiwać...
(2007.07.18)

info

0  
  0
Ma chłopak ambicje to został w kraju.
kasztaniak (2007.07.18)

info

0  
  0
Fakt w narzekaniu i ogladaniu się na innych jesteśmy najlepsi.Wojsko dając zapomogę pokazało ze nie jest obojętne w obliczu tragedii jaka spotkała rodzinę tego żołnierza, to tylko przykład dla innych jak mozna się zachować i nikt z tego powodu w wojsku nie przypisuje sobie wielkich zasług ot była potrzeba ,mozna było pomóc to pomoglismy. A odnosnie pomocy rodzinom poległych w Iraku -kazda z tych rodzin otrzymała nie małe pieniadze i w jednostkach przy ważniejszych świetach o Nich pamiętają także pisanie tu madrosci wyssanych z palca lub zasłyszanych o osób ,,trzecich ,, jest co najmniej niepoważne. Pozdrawiam.
(2007.07.18)

info

0  
  0