Wiaderko ulotek

11
25.10.2002
Kampania wyborcza w Elblągu dopiero w ostatnich dniach nabrała rumieńców. Prasa bombardowała elblążan płatnymi reklamami kandydatów. W jednym z tytułów kandydat dostał dla siebie nawet całą pierwszą stronę. Na słupach ogłoszeniowych aż grubo od plakatów. Członkowie komitetów wyborczych raczej szanowali konkurencję, choć nie obyło się też bez bardzo ostrych słów.
- Ta inicjatywa to pewna forma aktywności, ale w tym momencie pasożytująca na lewicowych dokonaniach, podpinająca się pod szyld markowej partii - mówił członek jednego z komitetów wyborczych. Komitet, do którego były adresowane te słowa, właściwie mógł się za to obrazić, ale jakoś nie podjął tematu. Obraził się tymczasem jeden z artystów plastyków, który ujrzał na ulotce pewnego kandydata przedruk swojej akwareli. - I tu nagle pojawia się motyw z mojej akwareli na ulotce wyborczej, przede wszystkim bez uzgodnienia ze mną - stwierdził plastyk. Właściciel ulotki tymczasem tłumaczył, że nie wiedział, iż popełnił faux pas. - Zrobiłem to nieświadomie. Startując do sejmiku, chciałem tym sposobem zaznaczyć, że Elbląg jest dla mnie ważny. Nie wiedziałem, że ten pan ma zarejestrowany patent. Z góry go bardzo, bardzo serdecznie przepraszam. I ta sprawa nie skończyła się w sądzie, ale w tej kampanii do sądu trafiło kilkanaście spraw, rozpatrywanych w trybie wyborczym. Rzecznik elbląskiego Sądu Ewa Mazurek ocenia, że pod tym względem tak gorąco jeszcze w Elblągu nie było. - Sprawy te dotyczą wypowiedzi w artykułach prasowych oraz informacji zawartych w ulotkach i na plakatach. W porównaniu z poprzednimi kampaniami ta kampania jest szczególnie ożywiona, ponieważ poprzednio wpływały tylko pojedyncze sprawy - stwierdziła rzecznik Ewa Mazurek. Kandydaci kłócili się przed sądem na przykład o to, co ktoś komuś obiecał i czy obietnicy otrzymał. - Mojemu przeciwnikowi zarzuciłem podanie nieprawdy w gazetce wyborczej. Jest tam napisane, że wójt obiecał mieszkańcom Przezmarka zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Gminy, a takie twierdzenie jest po prostu nieprawdziwe. I właśnie to próbowałem udowodnić w sądzie - stwierdził zainteresowany. Swoistą "bombę", właściwie w ostatnim dniu kampanii przed ciszą wyborczą, stanowił spór pomiędzy dwoma kandydatami na prezydenta Elbląga o to, czy miasto jest czy nie jest na tak zwanym "szarym końcu" pod względem potencjału rozwojowego. Takie stwierdzenie zawarł w liście do mieszkańców jeden z kandydatów. Sąd rozsądził: kandydat podał nieprawdę, bo przy wydawaniu opinii należało wziąć pod uwagę cały ranking, a nie tylko jego część. Paradoksalnie, przedwyborczą gorączkę najbardziej odczują panie sprzątaczki, które codziennie wynoszą z klatek schodowych kilogramy ulotek. - We wszystkich klatkach, nawet na ulicach czy chodnikach leżą porozrzucane ulotki. Musimy je sprzątać. Są na nich różne malunki, bazgroły, niektóre z nich są nawet nadpalone - powiedziała jedna z pań - Szkoda na to pieniędzy, tym bardziej, że ulotki są wydawane na dość dobrym papierze. Czy nie lepiej przeznaczyć te pieniądze na ważniejsze sprawy? - Rano, jak przychodzę do pracy, to wynosimy po wiadrze z każdego piętra. Nikt tego nie czyta. Lokatorzy też się denerwują - mówi inna z pań sprzątaczek. A może jednak mieszkańcy czytają? - Ja tam wszystko czytam. Piszą tam same dobre rzeczy, a papier wszystko przyjmuje - stwierdził jeden z lokatorów.
J

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

nie podjęliśmy wyzwania ponieważ słowa wypowiedziane w naszą stronę wykazywały niski poziom intelektualny i nie było sensu zniżać się do poziomu obrażajacego, wybory należy traktować ze spokojem i pokazać Wyborcom drogę rozwoju a nie pod szyldem jedynej słusznej partii opowiadać frazesy bez pokrycia. Poziom tegorocznej kampanii wyborczej oceniamy bardzo nisko, zawiodło nas szczególnie SLD które promuje tylko starych wyjadaczy nie dając szans młodym, nowym, i tym samym nie dając szans na rozwój miastu. My pokazaliśmy że mozliwa jest rozmowa ponadpartyjna i poparliśmy Dębskiego aby wskazać Wyborcom potrzebę gospodarczych zmian w mieście. Nie powinno być wojny wśród ugrupowań ponieważ członkowie tych komitetów przez najbliższe 4 lata będą musieli współpracować dla dobra mieszkańców i dzisiejsza władza powinna o tym pomysleć, że nie ma monopolu już na lewicowe ani na żadne działania w Elblągu i że dla dobra miasta MUSI prowadzić dialog a nie knować przeciwko wszystkim. Stowarzyszenie Elbląskiej Lewicy zwraca się z prośbą do wyborców : Należy iść do wyborów i wybrać swoich kandydatów i prosimy Państwa głosujcie, każdy głos jest ważny - Twój też.
SEL (2002.10.25)

info

0  
  0
Idźcie Państwo do wyborów, wszyscy. głosujcie na SLD ! Nie dajcie się nabrac na falkenbergerowe głupoty, nia załapał się gościu na listę SLD-UP i jajca uskutecznia, a to stowarzyszenie, A JAKI MA TOTO STATUT??? POKAŻCIE GO! Ludzie, Pana Debskiego zresztą Czesława popierają! Lewicowe ... wiecie Paqństwo kończę, bo szkoda czasu na te pirerdoły w lewicowym swosie, CZUWAJ!!!
czuj (2002.10.25)

info

0  
  0
znów widać poziom SLD, ale numer ale im nerwy puszczają, a ja wiem że kandydat SEL nie chciał startować z betonowych list SLD a nie miejsca mu zabrakło.
Zygmunt (2002.10.26)

info

0  
  0
To jest Panie "czuj" komitet wyborczy wyborców więc po co statut ? nie będę z Panem polemizował ale SLD chciało abym startował z ich listy! Szkoda że nie rozumie Pan iż poparcie udzielone Dębskiemu miało na celu zwrócić uwagę na problemy gospodarcze i na mozliwość rozmów i współpracy ponad podziałami. Czemu wy tego nie rozumiecie? Idziecie tylko po władzę dla władzy? Czas zacząć robić coś dla miasta a nie tylko nabijać własne i tak już tłuste kieszenie.
Robert F. (2002.10.26)

info

0  
  0
czemu więc SLD tak się boi SEL że na wszystkich słupach zakleja ich plakaty?
anty-czuj (2002.10.26)

info

0  
  0
Panowie z S.E.L. - nie dajcie się podpuszczać palantom, jeszcze i wam proces wytoczą. Nerwy puszczają, atmosfera wokół jest kiepska, szkoda byłoby, gdyby ewentualne dobre wyniki zostały zakwestionowane za naruszenie ciszy.
Argonauta (2002.10.26)

info

0  
  0
Bardzo sie zawiodlem na Debskim, jedynym kandydacie mogacym konkurowac ze Slonina. Facet jeszcze nie zaczal rzadzic, a juz klamie. Bardzo intensywnie wykorzystano motyw, iz byl dyrektorem browaru, ale nie dowiedzialem sie dlaczego go wyrzucono z tej funkcji. Nie wiadomo tez, kto mu finansuje kampanie, bowiem na plakatach widnieje jako niezalezny. Bede glosowal na Slonine - zdecydowanie mniej niewiadomych. Czasy ludzi nie wiadomo skad i za czyje pieniadze juz chyba minely.
Sim (2002.10.26)

info

0  
  0
moim zdaniem, czas skończyć tę dyskusję bo cisza wyborcza obowiązuje wszystkich. Ja też kandyduję i uważam za przestępstwo dyskusję takiego wymiaru! podajecie nazwiska i komitety. to obrzydliwe. kandydatka do sejmiku.
(2002.10.26)

info

0  
  0
Ludzie zapraszam do Gdańska - tam to dobiero burdel wyborczy - Elbląg to mały pikuś w Gdańsku całe ulice, drzewa - wszystko jest zaśmiecone ;)
(2002.10.27)

info

0  
  0
Falkenbergom, antyczujom ku pamieci. Panowie, czy nic Was nie nauczyly ostatnie 4 lata wladzy prawicy w Polsce ??? A Wasz lokalny idol Waledziak - ktos jest w stanie wyliczyc w ilu partiach i ugrupowaniach juz byl ??? SLD jest przynajmniej jednoznaczne. A cala prawicowa zaraza golasow pracych do wladzy gotowa jest zmieniac szyldy 100 razy. Byle by do wladzy. Niewazne z kim, niewazne jak. Prawica z zasady jest konserwatywna. A konserwatyzm nigdy nie oznaczal i ne bezie oznaczal rozwoju, ktory nam obiecuja prawicowcy. Buzek z Maniusiem tez nam naobiecywali - i skutecznie sprowadzili w dol. Za poprzednich rzadow lewicy gospodarka furczala. Ale przyszli prawicowi zlodzieje i nieudacznicy. Na efekty nie trzeba bylo dlugo czekac.
weredyk (2002.10.28)

info

0  
  0