Elbląskimi koordynatorami programu są: kojarzona z lewą stroną sceny politycznej Liga Kobiet Polskich oraz Kinga Maruszczak, działaczka pozarządowa, sympatyzująca z prawicą.
Jak usłyszeliśmy, do zarejestrowanych w Elblągu komitetów wyborczych dotarły już lub dotrą w najbliższym czasie adresowane do kandydatek na radne zaproszenia do wstąpienia w szeregi Koalicji.
Helena Chałun z Ligi Kobiet Polskich mówi:
- W komitetach wyborczych spotykamy głównie mężczyzn i mamy spore trudności, by przekonać ich do tego, by przekazali kandydatkom informacje o Koalicji i zezwolili im na przystąpienie do niej. Udział w Koalicji jest formą promocji kandydatów poszczególnych ugrupowań i liczymy, że komitety nie będą przeciwne temu, by panie same podejmowały decyzje o przystąpieniu do Przedwyborczej Koalicji Kobiet.
- Zależy nam na zintegrowaniu kandydujących pań, niezależnie od tego, jakie ugrupowanie reprezentują - twierdzi Leokadia Prokurat z Ligi Kobiet Polskich. - Sądzimy, że jest taka potrzeba, bo kobiet na listach wyborczych jest bardzo mało, a jeśli są - startują z dalekich miejsc. Kobiety chcą brać udział w życiu publicznym i podejmowaniu decyzji, często jest jednak tak, że na listach wyborczych jest ich mniej, bo ich wybór na radnego będzie oznaczał mniejszą liczbę radnych - mężczyzn.
Dla pań, które zdecydowały się lub zdecydują wstąpić do elbląskiej Koalicji, rozpoczął się cykl warsztatów na temat autoprezentacji i prowadzenia kampanii wyborczej prowadzonych przez warszawskiego publicystę i dziennikarza Wojciecha Dmochowskiego.
Jak powinny zaprezentować się w wyborach kobiety?
- Powinny spotykać się ze swoimi wyborcami, rozmawiać o ich problemach i już teraz próbować szukać rozwiązań - mówi Leokadia Prokurat.
Na razie akces do Koalicji Kobiet złożyło 30 ubiegających się o mandat radnego pań. Organizatorki przedsięwzięcia liczą, że do wyborów zgłosi się ich jeszcze więcej.
Informacje na temat Koalicji uzyskać można pod numerem tel. 233 49 23 w godz. od 9.00 do 18.00.
***
Przedwyborcza Koalicja Kobiet - apolityczne - jak podkreślają jej twórczynie - porozumienie środowisk i organizacji kobiecych i feministycznych oraz osób prywatnych, które chcą działać na rzecz zwiększenia udziału kobiet w polityce i życiu społecznym, zawiązała się półtora roku temu, przed wyborami parlamentarnymi i prowadziła działania na rzecz wprowadzenia do Sejmu i Senatu możliwie dużej liczby kobiet. Podobnie dzieje się teraz, przed wyborami do samorządu. Koalicja domaga się się m.in. likwidacji dyskryminacji kobiet w Polsce w dostępie do władzy, dyskryminacji na rynku pracy i w życiu społecznym.
Zobacz także: "Tyle samo szans"
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter