W sklepie ustawiono makiety, na których prezentowane są fragmenty opisów przeżyć maltretowanych kobiet.
- Jest tu punkt informacyjny, w którym można uzyskać wszelkie informacje o instytucjach, które zajmują się przeciwdziałaniem przemocy - powiedział Marek Cieślak z sekcji prewencji elbląskiej policji. - Ludzie nieśmiało podchodzą i pytają.
Klientki sklepu mówią, że akcja robi wrażenie i że trzeba mówić głośno o problemach przemocy domowej.
- To jest wielki problem i trzeba baczniejszą uwagę zwracać na ludzi wokół nas, na sąsiadów, bo przecież to może dziać się za ścianą. Powinniśmy na to reagować - usłyszeliśmy.
- Czytam relacje maltretowanych kobiet i przyszłam po ulotki dla mojej koleżanki, która jest uparta, a ja chcę jej pomóc – powiedziała inna kobieta. - Sama jestem po rozwodzie i odprawiłam delikwenta, ale ona się boi konsekwencji swojej decyzji.
Akcja będzie prowadzona jeszcze do godz. 17.00.
W korespondencji radiowej z Markiem Cieślakiem z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu rozmawia Marta Hajkowicz.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter