Wieczorne koncerty były dziś (27 sierpnia) ostatnim akordem Elbląskiego Święta Chleba. Elblążanie i przyjezdni mogli posłuchać Orkiestry Na Dużym Rowerze oraz Natalii Nykiel. Wiele osób odwiedziło dziś też jarmark. Trochę szkoda, że wieczorem bywało deszczowo...
- To nasz pierwszy dzień na Elbląskim Święcie Chleba. Poszliśmy kupić oscypek i generalnie rozejrzeliśmy się po straganach – mówi Kacper.
- Kupimy jeszcze oscypki, obwarzanki i idziemy do domu – zaznacza towarzysząca mu Marta. Oboje raczej nie są zainteresowani koncertami, w przeciwieństwie do naszych następnych rozmówców.
- Dopiero przyjechaliśmy, ale jest fajnie, coś się dzieje w tym mieście – mówi pan Sławek z Gronowa Elbląskiego. Dodaje, że na stoiskach szuka rzeczy związanych z militariami. Na Elbląskim Święcie Chleba kupił też m.in. stary radiomagnetofon Grundig. - Klasyka, będzie mi pasował do domu – śmieje się nasz rozmówca.
- A wieczorem wybieramy się na Natalię Nykiel – dodaje towarzysząca mu pani Agnieszka.
- Na Święcie Chleba jestem drugi raz – zaznacza pani Regina. - Stoiska są bardzo ciekawe, szczególnie te rzemieślnicze wyroby, które nie wszędzie można dostać – podkreśla. Do tej pory na jarmaku kupiła... obraz i drewnianą łyżkę.
W niedzielę w ramach miejskiej imprezy na starówce odbyły się też m.in. zawody na deskach SUP na rzece Elbląg, warsztaty kulinarne z degustacją grochówki, pokaz pieczenia chleba i kilka mniejszych koncertów. Elbląskie Święto Chleba zorganizowano w mieście po raz siedemnasty.
