Wg szacunków 10 proc. ludności naszego kraju stanowią osoby niepełnosprawne. Podobne do ogólnokrajowych statystyki obowiązują również w powiecie nowodworskim, gdzie liczba ta wynosi około 4 tys. osób (powiat nowodworski liczy sobie 38 tys. mieszkańców). Jeżeli zdamy sobie sprawę, że sytuacja gospodarcza kraju stawia wysokie bariery czasami z różnych względów nie do przekroczenia dla ludzi w pełni sprawnych, to wyobraźmy sobie, jak ciężko być musi osobie niepełnosprawnej.
W nowodworskim starostwie powiatowym odbyło się spotkanie zorganizowane przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Nowym Dworze Gdańskim, na które zaproszono osoby zajmujące się w różnym, mniejszym lub większym stopniu, problemami niepełnosprawnych.
- Chcemy powołać Powiatową Społeczną Radę ds. Osób Niepełnosprawnych - powiedział starosta Mirosław Molski, a kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Dorota Betkier dodała: - Chcemy uczynić pierwszy krok w kierunku wybrania społecznej reprezentacji właśnie w tej dziedzinie.
Pomysł na wybranie społecznej rady nie wziął się bynajmniej z potrzeby serca. Takiego organu przy powiecie wymagają znowelizowane w tej dziedzinie przepisy.
Podczas spotkania wstępnie zostały rozdane deklaracje dla osób, które chciałyby wziąć udział w pracach społecznej rady. Deklaracje miały być dostarczone do połowy marca. Czy wtedy zostanie już utworzona rada społeczna? - Wszystko zależy od tego, czy przyjdzie rozporządzenie wykonawcze do znowelizowanej ustawy, zgodnie z którą ma zostać utworzona rada - mówi D. Betkier. Dopiero wtedy starosta wybierze 5 osób, które będą działać w radzie.
W Elblągu od lipca 1992 roku działa z powodzeniem Elbląska Rada Konsultacyjna Osób Niepełnosprawnych.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Różnica między Elbląską Radą Konsultacyjną Osób Niepełnosprawnych, a radami, które nakazane przez ustawę /o rehabilitacji społecznej i zawodowej oraz zatrudnianiu osób niepelnosprawnych/, nie mogą powstać dopóki "nie przyjdzie rozporządzenie wykonawcze", jest ogromna i zasadnicza. - ERKON powstał "oddolnie" - z potrzeby stanowienia osób niepełnosprawnych o sobie i wyłonienia reperezentacji środowiska na zewnątrz. Do rad powoływanych z mocy ustawy przy samorządach, w skrajnych wypadkach, może nie wejść nawet jedna osoba niepełnosprawna. Naprawdę.
A może by tak, mniej gadać a zobaczyć realia. Na wózku nie można wjechać do 70% sklepów w Elblągu
NIe podoba mi sie takie dzielenie na ONI i MY. TO jest takie budowanie muru miedzy ludzmi . Jesteśmy po prostu my - ludzie , nie ważne, czy mali , duzi , piegowaci , poruszający sie na wózkach , czy na własnych mogach. Kargul miał rację , dzieląc ludzi na dwie kategorie- głupich i mądrych
Ile w Polsce jest Rad i Stowarzyszeń-tego by nikt nit policzył i to wszystko"społecznicy"-możni tego kraju przestancie się osmieszać,zmieńcie lekarza bo ten co Was leczy to oszukuje-nie ta diagnoza.