Dopiero wieczorem mieszkańcy Elbląga mogą podlać kwiaty, które posadzili przy grobach swoich bliskich. Niestety, czeka ich wielkie zdziwienie, gdy pojawią się na cmentarzu komunalnym Dębica około godziny 19. Brak wody we wszystkich kranach potrafi zdenerwować nawet najbardziej spokojnych: stracili czas, paliwo i mogą wracać z kwitkiem.
Chyba że... zaryzykują swoje zdrowie, a nawet życie, czerpiąc wodę z sadzawki, przy której widnieje napis: „Uwaga! Czerpanie wody z sadzawki surowo zabronione. Grozi wypadkiem.”
I co mamy zrobić? Jasne, że czerpiemy, zarówno młodzi, jak i osoby w starszym wieku, na własne ryzyko. Ciekawe, kto odpowiada za to niedociągnięcie i brak wyobraźni? Może władze naszego miasta powinny się zastanowić nad tym, w jakich godzinach latem woda jest najbardziej potrzebna na największym miejskim cmentarzu?
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter