Nasze skarby

9
25.11.2004
Nasze skarby
Irena Adamiak
- Wychowanie przez sztukę to niezwykle skuteczna forma terapii dla dzieci z rodzin zagrożonych patologią - przekonuje aktorka elbląskiego Teatru Dramatycznego Irena Adamiak. – Wciąż jednak zbyt rzadko o tym pamiętamy.
Aktorka wraz z elbląskim stowarzyszeniem Katolicki Ruch Antynarkotyczny KARAN, które prowadzi w mieście cztery świetlice socjoterapeutyczne, a także ośrodek terapii uzależnień i poradnię zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży, znalazła się w gronie pięciu laureatów ogólnopolskiego konkursu na projekt dotyczący pracy z tą właśnie grupą dzieci. Wspólnie z muzykiem i kompozytorem z Torunia Krzysztofem Zarembą będzie pracować z pięćdziesięciorgiem dzieci z Elbląga i Torunia. Pod kierunkiem artystów uczniowie podstawówek i gimnazjaliści będą musieli wymyślić opowieści o przedmiotach z tajemniczej „skrzyni skarbów”: świecy, pustej kartce, butelce czy kiju. Projekt potrwa do maja przyszłego roku. Zakończy go premiera spektaklu teatralnego, widowiska muzycznego oraz wystawa prac plastycznych zainspirowanych historiami przedmiotów ze skrzyni. - Z dziećmi z zagrożonych patologią rodzin pracuję już od 6 lat, ale ten projekt to dla mnie ogromne wyzwanie - wyznaje Irena Adamiak. - Zazwyczaj moi podopieczni pracowali nad gotowymi scenariuszami, ten projekt będzie od nich wymagał dużej inwencji. Trochę się tego go boję, bo dzieci są „pozamykane” i dość bierne w swoich postawach twórczych. Mają kłopoty z wypowiadaniem swoich myśli i formułowaniem zdań, tymczasem tu będą musiały stworzyć scenariusz czy wymyślić kostiumy. Mam jednak nadzieję, że sobie poradzą, bo będą miały szansę „wyżyć” się w trzech różnych dziedzinach sztuki: muzyce, plastyce i teatrze. Aktorka dodaje, że jej projekt ma także uzmysłowić władzom i lokalnym społecznościom, jak ważne jest wychowanie przez sztukę. - Uważam, że o ile jest wiele propozycji dla dzieci niepełnosprawnych, o tyle brakuje takich propozycji dla dzieci z trudnych i niezamożnych rodzin - wyjaśnia Irena Adamiak. - Nie ma np. systematycznej współpracy artystów z świetlicami socjoterapeutycznymi, a plastycy, aktorzy czy muzycy z wielkim trudem walczą o uznanie ze strony władz i o pieniądze na tę bardzo potrzebną pracę z dziećmi. Wynika to chyba z braku świadomości, że to co damy tym dzieciom teraz, odezwie się w życiu dorosłym. Takie spotkanie ze sztuką może być dla wielu z nich inspiracją do zdobycia zawodu plastyka, aktora czy instruktora teatralnego i działania na rzecz tych, którzy mogą potrzebować ich pomocy - przekonuje aktorka. Na realizację swojego pomysłu od Fundacji Batorego, Europejskiej Fundacji Kultury i Stowarzyszenia Teatralno – Edukacyjnego „Wybrzeżak” aktorka i KARAN dostali 12 tysięcy złotych. Partnerem projektu jest elbląski teatr.
SZ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Brawo Pani Adamiak (ciekawy obywatelski pomysł) - życzę powodzenia w tak trudnym przedsięwzięciu, trudnym ale owoce tej pracy pozwolą chociaż niewielkiej liczbie dzieci wyjść z kręgu patologii.
krzychu (2004.11.25)

info

0  
  0
Gratulacje Pani Ireno. JestPani jest super . Szkoda tylko że Pan Siedler tego nie widzi.
(2004.11.26)

info

0  
  0
skad wiesz ze nie widzi????
(2004.11.26)

info

0  
  0
Gratulacje i powodzenia. Pani Adamiak słusznie zauważyła, że jest za mało propozycji rozwoju przez sztukę i to nie tylko dla dzieci z rodzin zagrożonych patologią. Wielu rodzin obecnie nie stać na edukację kulturalną i rozwijanie twórczych zainteresowań dzieci, bo jednak trzeba im przede wszystkim zapewnić dach nad głową i chleb na stole. Smutne to, ale dobrze, że ktoś nie daje za wygraną.
szeba (2004.11.29)

info

0  
  0
Gratuluje Pani Ireno, nasz Aktorki z TD w Elblągu robią bardzo wiele dla dzieci w Elblągu i nie tylko, jeśli ktoś może się zająć dziećmi to tylko niech będą to wspaniałe Aktorki z naszego Teatru. A propos poprzedniej wypowiedzi na temat Pana Siedlera Dyrektora TD, duże grono Elblążan uważa że Pan Dyrektor jest niegrzeczny, odgradza widzów od teatru, a od listopada można odnieść wrażenie że Teatr został już całkowicie zamknięty dla widzów, a przecież jest ich coraz mniej...
Elblażanin (2004.12.20)

info

0  
  0
Nareszcie widzę i słyszę o Pani! Pani Ireno co sie dzieje z Panią? Dlaczego w naszym teatrze nie można ogladac sztuk z Pani udziałem, tylko gra sie wkolko to samo! Czas chyba zmienic tego impertynenckiego Dyrektora! W teatrze powinoo byc grane wszystko na przemian z repertuaru! Kto jest za? Pozdrawima Pania serdecznie!!!
Izabella (2004.12.20)

info

0  
  0
"W teatrze powinoo byc grane wszystko na przemian z repertuaru! " - a ja jestem innego zdania. W teatrze powinna być grana sztuka ambitna, nawet, gdyby na widowni miała siedzieć garstka ludzi. Gra pod publiczkę przy pełnej widowni...mała to satysfakcja, za to większe pieniadze. A przecież nie o to chodzi.
egzegeta (2004.12.21)

info

0  
  0
LUDZIE- ELBLAZANIN I IZABELLA TACY JESTESCIE KULTURALNI A NAWET NIE ZAUWAZYLISCIE ZE SALA TEATRU JEST W REMONCIE?????GDZIE AKTORZY MAJA GRAC ????SKONCZY SIE REMONT I BEDA NOWE SZTUKI NIE OBAWIAJCIE SIE :)))))) TEATR GRA SWIETNE SPEKTAKLE A CO DO AKTOROW NIE KAZDY JEST ODPOWIEDNI DO ZAGRANIA WSZYSTKIEGO POZDRAWIAM I ZYCZE MILEGO SEZONU OD STYCZNIA W SWIEZO WYREMONTOWANEJ SALI :))))))
A (2004.12.21)

info

0  
  0
A moim zdaniem w teatrze sie robi wielka łachę! Albo są bilety albo nie ma, albo ma byc sztuka (jest w rozpisce) za dzien jest odwolana! Nie dba sie o widza, kiedys bylo lepiej! Mam nadzieje ze Dyrekcja bardziej otworzy teatr dla Elblazan a nie raz na... Wiecej sztuk! Musicali! Pokazcie tear od srodka! to tez ciekawe! Wiecej afiszy duzych jak w praw. Teatrze!
Piotr, Anna, Karol (2004.12.24)

info

0  
  0