Jarosław Kaczyński przyjechał do Elbląga, aby poprzeć kandydaturę Czesława Dębskiego z Komitetu Wyborczego Centroprawicy "Czas na Elbląg".
- Nasz lista jest czysta - tłumaczył poseł. - Wiem, w Elblągu jest już taki komitet wyborczy. Nie wiem jak tamta, ale nasza lista czysta jest z pewnością. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy, najdalej za rok, elblążanie zobaczą, że warto było poprzeć takiego kandydata, jak Czesław Dębski.
Kaczyński spotkał się dzisiaj także z elbląską młodzieżą oraz mieszkańcami Elbląga.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
przykro mi to stwierdzić ale spotkanie dało efekt odwrotny a nie poparcia spadły w necie notowania Pana Dębskiego
niestety to prawda, dotąd zwolennik Dębskiego
Jeżeli poprze Dębskiego drugi Kaczyński, to Dębski może zwijać żagle, poparcie będzie miał bliskie zera.
To poparcie ma wymiar 7-u dni :))))))
Lista może i jest czysta, ale rączki ....
Byłem i słyszałem. Kaczyński to jeden z rozsadniejszych polityków w Polsce. Mój głos za Dębskim.
Kali popiera - jak kali łamać prawo -ok-jak nie kali to kęsim. Ale czysta lista!!
JA TAM IM KU...A PRZYTAKUJĘ,ALE ŻADNEMU NIE WIERZĘ.Za każdym razem tak starają się sterować ludźmi aby pozyskać elektorat,a po wyborach robią swoje przekręty dalej...tyle,że za NASZYM poparciem.Idź człowieku po wyborach do tzw.swojego kandydata żeby coś załatwił dla ciebie...koperta i jazda albo pisemko o niemożliwości lub braku akceptacji.
Mocne chasło dobra sprawa była sobie kiedyś akcja "CZYSTE RĘCE" były plakaty tera jest cisza ....
Jaki tam CZAS NA ELBLĄG - ludzie obudźcie się. Oni też nie są do końca w porządku. Jak się okazuje Dębski szuka głosów wśród członków SOLIDARNOŚCI. A Kozłowski mu skutecznie w tym pomaga. Na pewno niewiele osób wie, że tak jest. Ale to szczera prawda. I dlaczego miałby nie wygrać Dębski? Jeśli zobowiązuje się członków Solidarności do głosowania na tego człowieka. Dowodem jest spotkanie Dębskiego z prezesami EZE i EC oraz członkami SOLIDARNOŚCI w środę 16 10.2002 o godz. 14.00. I jakie tam nowe idzie. Dalej Kozłowski chce mieszać w polityce miasta. I chyba mu się to uda. A propos, co na to Miejska Komisja Wyborcza? Czy dozwolone są takie formy zdobywania potencjalnych głosów, jakie czyni pan Dębski???