Do nowej Rady Miejskiej z komitetu wyborczego SLD-UP weszli: Henryk Słonina, Andrzej Kempiński, Marek Gliszczyński, Janusz Nowak, Janusz Lassman, Jadwiga Wawer, Julisz Dziewałtowski-Gintowt, Ryszard Klim, Mirosława Marjańska, Marek Gulda, Sławomir Kula i Czesława Piotrowska.
W Radzie zasiądzie także jedenastu przedstawicieli komitetu wyborczego centroprawicy ”Czas na Elbląg”. Są to: Czesław Dębski, Andrzej Tomczyński, Tadeusz Naguszewski, Jerzy Wcisła, Maria Kosecka, Jerzy Wilk, Elżbieta Gelert, Zdzisław Olszewski, Wiktor Daszkiewicz, Marek Pruszak i Lucyna Szmurło.
Pozostałe dwa mandaty przypadły Samoobronie. Jej reprezentantami w Radzie Miejskiej będą: Władysław Orzechowski i Edward Piasecki.
Sytuacja jest o tyle ciekawa, że żadne z ugrupowań nie zdołało uzyskać bezwzględnej przewagi we władzach miasta.
- Nie odbyło się dotąd żadne spotkanie, podczas którego omawialibyśmy ewentualną koalicję z Samoobroną – powiedział nam Andrzej Kempiński z SLD.
Podobnie przedstawia sprawę Paweł Jankowski, szef miejskich struktur Platformy Obywatelskiej, która wraz z Prawem i Sprawiedliwością startowała w wyborach ze wspólnej listy centroprawicy “Czas na Elbląg”.
- Dzisiaj wieczorem odbędą się pierwsze rozmowy na ten temat – twierdzi Jankowski. - Jesteśmy otwarci na każdą współpracę dla dobra Elbląga. Najważniejszy jest jednak teraz wybór prezydenta miasta.
Do tej pory Rada Miejska wybierała władze wykonawcze, czyli Zarząd Miejski i prezydenta, do przegłosowania czego potrzebne było 50 proc. plus jeden głos. Wg nowej ordynacji Zarząd Miejski jest jednoosobowy – funkcję tę sprawuje prezydent miasta, którego w Elblągu wybierzemy 10 listopada w drugiej turze wyborów bezpośrednich.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter