– Mam bardzo fajnych sąsiadów, pomagamy sobie wzajemnie, możemy na siebie liczyć. Mieszkam w jednym z wieżowców i w mojej klatce mieszka aż jedenaście kobiet samotnych, dlatego się wspieramy. W takim wieżowcu mieszka wiele ludzi i z większością znam się pobieżnie. Wiele rodzin się wyprowadza i wprowadzają się nowe rodziny. Mieszkam tu już 30 lat. Młodych nie zawsze się zna, ale tych starszych sąsiadów znam dobrze, szczególnie sąsiadów z sąsiednich pięter. Chwilę porozmawia się o swoich sprawach, problemach i jest lepiej na sercu. Ważne jest żeby mieć dobrego sąsiada – mówi mieszkanka jednego z bloków na osiedlu Zawada.
W sobotę (29 maja) od godz. 16 mieszkańcy osiedla Zawada mieli okazję w ramach Europejskiego Dnia Sąsiada spotkać się ze swoimi sąsiadami, porozmawiać, pobawić się, potańczyć i wziąć udział w konkursach. Organizatorem festynu była Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zakrzewo”.
Ideą Europejskiego Dnia Sąsiada, którego pierwsze obchody sięgają 2000 roku, jest stworzenie trwałych relacji międzyludzkich i otworzenie się na drugiego człowieka.
Festyn to radosne wydarzenie, mające na celu odwrócić naszą uwagę od codziennych smutków. Mieszkańcy Zawady borykają się jednak z wieloma problemami i nie każdy może liczyć na sąsiedzką pomoc: – Kontakt utrzymuję tylko z jedną sąsiadką. Ludzie mieszkający w tak wielkim wieżowcu raczej słabo się znają. Czasami jedynie tylko z widzenia. Na pomoc sąsiedzką raczej rzadko można liczyć, każdy żyje swoim życiem. Lepiej mieszkało mi się na wsi. Generalnie, żyje się coraz gorzej, czynsze są bardzo wysokie. Wielu ludzi jest zadłużonych. W naszym bloku są w dwa puste mieszkania, ale nie ma chętnych, żeby je kupić, ze względu na wysokie czynsze. Nikt nie chce tu mieszkać – mówi inna wieloletnia mieszkanka Zawady.
[fotor]
Większość zebranych na festynie mieszkańców Zawady bardzo chętnie brała udział w przygotowanych konkursach. Na początku odbyło się wręczenie statuetek i nagród dla zwycięzców turnieju tenisa stołowego. Czołowe miejsca zajęli: 1. Adam Zdun, 2. Henryk Kirol, 3. Karol Radecki, 4. Kazimierz Pniewski, 5. Waldemar Lelukiewicz. Podczas festynu odbył się również turniej szachowy, w którym udział wzięły dzieci, konkurs ekologiczny, program artystyczny w wykonaniu dzieci. Były również tańce w takt biesiadnej muzyki wygrywanej przez zespół. Odbył się pokaz samochodów sterowanych. Obecna na spotkaniu policja udzielała porad, jak np. radzić sobie w momencie zagrożenia. Można było także oznakować rowery. Zbierano również pieniądze dla powodzian.
Festyn okazał się miłą odskocznią dla dorosłych i doskonałą zabawą dla najmłodszych. Oby więcej takich okazji do radości i spotkań z życzliwymi ludźmi.
Zobacz, jak przebiegał Dzień Sąsiada w spółdzielni Sielanka