Jeszcze niedawno był pan czlonkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej . Teraz jest pan w Samoobronie. Co się stało, że pan zrezygnował?
Od półtora roku jestem bez pracy. Nie mogę jej znaleźć ani w Elblągu, ani poza Elblągiem. Sojusz zaś jest partią ludzi, którzy mają pracę lub którym dobrze się powodzi i jest to organizacja ludzi niewrażliwych na tych, którzy pracy nie mogą znaleźć.
Czy to znaczy, że panu nie pomogli w znalezieniu pracy?
Nie tylko mi nie pomogli.
A mieli dać panu pracę?
W Polsce jest trzy miliony bezrobotnych i SLD zdaje się nie dostrzegać problemów tych ludzi.
Dlaczego wybrał pan kandydowanie do sejmiku?
Urodziłem się na Warmii i od 50-ciu lat tutaj mieszkam. Znam na każdą warmińską drogę i każdą miejscowość, znam problemy Warmii i jestem z nią emocjonalnie związany. Uważam, że należy tu dużo zrobić - przywrócić dawne czasy, kiedy Warmia była eksporterem wielu produktów przemysłowych i rolniczych. Trzeba przeprowadzić radykalne zmiany w polityce zarówno władz krajowych, jak i regionalnych.
Czy elbląska Samoobrona jako ugrupowanie idzie do sejmiku z konkretnym programem wyborczym dla Elbląga, dla regionu...
Główne tezy to po pierwsze produkcja na eksport, po drugie pomoc socjalna.
A ma pan jakieś swoje indywidualne propozycje?
One wynikają z tych dwóch głównych tez. Warmia musi zostać ponownie liczącym się producentem wyrobów mleczarskich i żywności, które musimy zacząć sprzedawać. Na razie większość opcji politycznych upatruje drogę do Unii Europejskiej tylko poprzez zdobycie stanowisk w Brukseli. My nie chcemy pracować w Brukseli, my chcemy tam sprzedawać nasze warmińskie wyroby.
A co zrobić, żeby je sprzedawać?
Przede wszystkim należy zmienić podejście polskich polityków do Unii. Musimy wspólpracować z Unią na zasadzie uczciwej wymiany handlowej. Nie możemy być tylko importerem. Tu powinna być przewaga polskiego eksportu nad importem. Wiadomo, że nie podbijemy Europy naszymi samochodami, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby polskie produkty były sprzedawane, np. warmińskie sery w Paryżu.
A może jednak coś stoi na przeszkodzie? Właściwie tylko kilka zakładów na Warmii i Mazurach jest dostosowanych do wymogów Unii Europejskiej. Ile trzeba zainwestować, aby naszą produkcję dostosować do europejskich norm...
Taka sytuacja to konsekwencja tak prowadzonej polityki państwa.
Ale jeżeli nie zaakceptują naszych norm, to jak mamy sprzedać ten produkt?
Zboże sprowadzane z Niemiec nie spełnia polskich norm, jest w ogóle bardzo niskiej jakości.
Sprawdzał to pan?
Samoobrona na pewno sprawdzała.
Porozmawiajmy o elbląskim porcie...
Akurat mija dziesięć lat, kiedy decyzją Rady Miejskiej utworzono port morski w Elblągu. Uważam, że była to najgorsza decyzja w dziejach Elbląga, ponieważ jednocześnie wprowadzono morskie opłaty, nie zrobiono natomiast nic, aby morskie statki mogły tutaj wpływać. Chodzi mi o głębokość toru wodnego, który na dzisiaj wynosi 1,7 metra.
Tor będzie pogłębiany wiosną.
Będzie pogłębiany tylko do trzech i pół metra, a to niewiele pomoże, ponieważ wszystkie statki morskie posiadają głębokość zanurzenia od czterech metrów.
Skoro jednak Urząd Morski twierdzi, że pogłębi do takiej głębokości, to chyba wie, co robi...
Wtedy, dziesięć lat temu Urząd Morski mówił dokładnie to samo. Pogłębienie do trzech i pół metra nie poprawi sytuacji elblążan w zakresie przewozów morskich. Powinniśmy zmienić zasady żeglowania na tak płytkich wodach. Żegluga powinna być oparta o przepisy żeglugi śródlądowej.
W pańskiej ulotce napisano, że będzie pan stał za budową obwodnicy Olsztyna. Elblążanom może się to nie spodobać...
Już się nie podoba. Obwodnica powinna powstać, aby elblążanie mieli dogodniejszy dojazd do Olsztyna, stolicy regionu. Po drugie, budowa obwodnicy umożliwi elbląskim firmom współrealizowanie tamtejszej inwestycji.
Jaki będzie układ sił w sejmiku?
W kraju znajdującym się w środku Europy nie można zostawić człowieka całkowicie bez środków do życia, bez żadnej pomocy. Uważam, że każdemu Polakowi bochenek chleba i litr mleka dziennie się należy za trzy złote. To minimum biologicznego przeżycia.
Czy będzie pan umiał porozumieć się z radnymi z innych opcji politycznych, którzy reprezentują nasz region?
Myślę, że tak. Nie sądzę, abym nie potrafił się porozumieć nawet z tymi, którzy myślą zupełnie inaczej.
Programy Studia El prezentowane są w każdy wtorek i piątek na antenie Telewizji Elbląskiej około godz. 17.30.
przyg. Joanna Ułanowska - Horn (Radio Olsztyn)
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter