Grupa mężczyzn próbowała zakłócić protesty elblążan

186
30.10.2020
W piątek (30.10) odbył się kolejny „strajk kobiet” w Elblągu przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który uznał aborcję  ze względu na nieodwracalne wady płodu za niekonstytucyjną. Uczestnicy rozpoczęli swój przemarsz na Starym Mieście, przy kościele na ulicy Robotniczej musiała interweniować policja. Grupa zamaskowanych mężczyzn próbowała utrudnić przemarsz protestującym. Zobacz zdjęcia.

Marsz wyruszył o godz.18 sprzed Bramy Targowej.

- To jest marsz o wolność, której już nie ma. Nie ma jej już od paru lat. Nieważne, czy odbiera się ją kobietom, czy mężczyznom. Tu w tej chwili powinni być mężczyźni. Przed momentem jakiś pan mi powiedział, że on tu jest, by chronić swoją córkę. Bądźcie tu, bo to jest czas, w którym nie ma podziału na mężczyzn, kobiety, dzieci. Powinniśmy być tutaj wszyscy razem – mówi pan Dariusz, uczestnik piątkowego protestu.

Pani Justyna, młoda elblążanka, przyszła na piątkowy protest, bo jak podkreśla, chciałaby, aby „każda kobieta miała prawo decydować o swoim ciele”.

- Jestem tutaj, bo walczę o prawo kobiet do wyboru. Wiem, że te protesty odniosą skutek, bo już w tym momencie go widać. Zjednoczyłyśmy Elbląg, cała Polska się jednoczy. Wierzę, że osiągniemy to, po co wyszłyśmy na ulice. Na pewno przekazałyśmy bardzo wyraźny sygnał politykom, odnośnie wywierania wpływu na nasze decyzje. To już uważam za sukces. Skala protestów jest bardzo duża – mówi kobieta.

Grupa mężczyzn próbowała zakłócić protesty elblążan

Uczestnicy protestu, do których dołączyło się również wielu kierowców, ze starówki skierowali się do ronda Zamech, potem maszerowali ulicą Robotniczą, gdzie przy kościele grupa zamaskowanych mężczyzn, próbowała utrudnić przemarsz. Zablokowali oni przejście dla pieszych, nie przepuszczali uczestniczących w proteście kierowców.

- Chodźcie z nami - mówili do nich protestujący. Wówczas w stronę osób biorących udział w „strajku kobiet” posypały się wulgaryzmy. Musiała interweniować policja, która uspokoiła sytuację. Widać to na filmie, który dołączamy do artykułu. 

Marsz przeszedł następnie ulicą płk. Dąbka na plac Jagiellończyka, gdzie zaplanowano jego zakończenie. Tutaj również zebrała się spora grupa mężczyzn – przeciwników protestu. Policja otoczyła ją kordonem z psami, nie doszło do żadnych incydentów. Około godz. 20 uczestnicy piątkowego "strajku kobiet" rozeszli się spokojnie. 

daw

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Czekamy na rekord zakażeń, będziecie mieli krew na rękach jak ktoś umrze !!
(2020.10.30)
Gdzie policja, przeciez na zdjęciach widac że maseczek nie ma, albo są zle założone !!
(2020.10.30)

info

77  
  96
Grupa przy Robotniczej miała bluzy z symbolami Olimpii Elbląg, proszę nie robić z nich osób anonimowych.
(2020.10.30)
Na proteście były kobiety i faceci czujcy sie kobietami :D
(2020.10.30)

info

95  
  134
Panowie do bicia kobiet byli gotowi na Robotniczej
(2020.10.30)

info

123  
  41
Jestem za ***** TVN !!!
(2020.10.30)

info

42  
  112
No cóż koronawirus ma swój czas.
(2020.10.30)

info

47  
  33
Same dzieci które nie mają pojęcia o polityce, idzcie szybko do domku zrobcie kilka selfie i na fejsa, tam wasze miejsce
(2020.10.30)
hehhe dokładnie, dzieci Facebooka oderwały sie od telefonów. Za miesiąc nikt nie bedzie o tym juz pamietał
(2020.10.30)

info

103  
  134
Zdjecie 23,brak maski
(2020.10.30)