Niejako w imieniu elbląskich kierowców postanowiła zainterweniować radna Jolanta Janowska (PiS). „Zwracam się do Pana z prośbą o przeprowadzenie kontroli nawierzchni dróg po okresie zimowym, gdyż coraz częściej widać niebezpieczne dziury w nawierzchni. Jest to oczywiście rutynowa kontrola, gdyż jest to sytuacja powtarzająca się co roku.” - napisała radna w interpelacji skierowanej do prezydenta.
Nie ma pewnie takiej sumy pieniędzy, która pozwoliłaby załatać chociaż większość dziur na elbląskich drogach. Można się oczywiście zastanawiać, czy przy konstruowaniu budżetu na ten rok można było przeznaczyć więcej pieniędzy na remonty cząstkowe dróg. Podejrzewamy, że w komentarzach czytelnicy wskażą nam [i mam nadzieję władzom miasta], które ulice powinny być wyremontowane w pierwszej kolejności.
Rodzaje dziur
Chociaż są dziury specjalne – takie, które zauważyli radni i interpelowali w ich sprawach. W grudniu ubiegłego roku radny Andrzej Tomczyński („prezydencki” klub radnych) interweniował w sprawie 230 metrów zniszczonej nawierzchni ul. Druskiej. Marek Osik (też „prezydencki” klub radnych) zajął się wewnętrznymi drogami przy ul. Saperów. Na ulice Nowogródzką i Tarnopolską zwrócił uwagę radny Cezary Balbuza (KO). Fragment ulicy Jana Matejki przykuł uwagę radnego Rafała Traksa (PiS). Radna Jolanta Janowska (PiS) zajęła się stanem nawierzchni ul. Gdańskiej, Szucha, Modlińskiej, Skierniewickiej. Ulicę Modlińską wskazał także radny Paweł Kowszyński (PiS). A to tylko interpelacje z ubiegłego roku.
Jolancie Janowskiej prezydent Elbląga odpowiedział następująco: „Kontrola stanu technicznego nawierzchni dróg i chodników wykonywana jest na bieżąco przez odpowiednie służby miejskie niezależnie od pory roku. W okresie zimowym wszystkie zgłoszenia dotyczące pojawiających się ubytków w nawierzchniach przekazywane są na bieżąco do Wykonawcy do zabezpieczenia, a potem w sprzyjających warunkach pogodowych do realizacji. Jednocześnie informuję, że po zakończeniu okresu zimowego jak co roku przystąpimy do kompleksowych remontów cząstkowych na drogach administrowanych przez Gminę Miasto Elbląg” - pismo podpisał Witold Wróblewski.
Na odnowę dróg publicznych w naszym mieście w tym roku zapisano w budżecie 3 mln zł. Można oczywiście dyskutować, czy to dużo, czy mało i czy pieniądze przeznaczone na tężnię (400 tys. zł) zmieniłyby jakość elbląskich ulic, a przynajmniej liczbę dziur w nich. W tych 3 mln zł nie są ujęte „duże” inwestycje drogowe. Na ten rok w budżecie przewidziano następujące „duże” inwestycje drogowe: : budowę odcinka ul. Wschodniej BIS, budowę drogi pomiędzy ulicami Lotniczą i Akacjową, rozbudowę ul. Sybiraków, przebudowę ul. Związku Jaszczurczego i połączenie z Drogą Wojewódzką nr 500, przebudowę mostu nad Fiszewką w ciągu ul. Warszawskiej, rozbudowę al. Jana Pawła II oraz rozbudowę ul. 13 Pułku Przeciwlotniczego.
Czasem zimowa kontrola ujawni takie uszkodzenia, że remonty cząstkowe nie przyniosą oczekiwanego rezultatu. I w tym miejscu przypomnimy nieciekawe losy ul. Tarnopolskiej, która w ramach cząstkowych remontów modernizowana była kilkakrotnie, a brak kanalizacji deszczowej był przyczyną kolejnych uszkodzeń.
Jakie ulice pójdą do remontu?
Warto przeanalizować inne odpowiedzi na „drogowe” interpelacje radnych, aby zorientować się jak wygląda naprawa dróg z punktu widzenia miejskich urzędników (którzy w większości też po mieście poruszają się samochodami). „Wybór ulic na których w kolejnych latach wykonywane są remonty lub odnowy nawierzchni jest uporządkowany wg zakładanych priorytetów zgodnie z ustaloną polityką w tym zakresie oraz uzależniony jest od wysokości posiadanych przez Gminę Miasto Elbląg środków finansowych przeznaczonych na realizację tego typu zadań na dany rok budżetowy, a także możliwości uzyskania dofinansowania ze środków zewnętrznych” - czytamy w odpowiedzi na ww. interpelację radnego Andrzeja Tomczyńskiego ws. ul. Druskiej, podpisanej przez Janusza Nowaka, wiceprezydenta Elbląga.
Patrzymy więc na Wieloletnią Prognozę Finansową na lata 2022 - 2034 i widzimy, że żadnych ulic do remontu, oprócz wyżej wymienionych w budżecie na 2022 r., nie ma. Czytając odpowiedzi na interpelacje radnych można wnioskować, że w czołówce ulic przeznaczonych do budowy lub remontu jest ul. Nowogródzka, która była już rozpatrywana w kontekście budżetu na 2022 r. Rozpoczęcie inwestycji „uzależnione jest od zabezpieczenia środków finansowych przez Gminę Miasto Elbląg oraz możliwości w zakresie pozyskania środków zewnętrznych na realizację tego zadania” - czytamy w odpowiedzi na interpelację radnego Cezarego Balbuzy w sprawie ul. Nowogrodzkiej podpisanej przez Janusza Nowaka. Podobnie wygląda sprawa ul. Gdańskiej, Szucha, Modlińskiej, Skierniewickiej (interpelacja Jolanty Janowskiej), które też są „w czołówce” i też muszą poczekać na finansowanie zewnętrzne.