Przez cały weekend wolontariusze zbierają datki na hospicjum i rozdają darczyńcom żonkile. Spotkaliśmy m. in. panie Kamilę i Ilonę.
- Dużo osób wie, o co chodzi w akcji Pola Nadziei, znają ją. Właściwie nie spotkałyśmy dziś kogoś, kto by nie wiedział, o co chodzi - podkreślają nasze rozmówczynie. Dodają, że każde wsparcie dla hospicjum jest potrzebne, bo jego działalność przecież bardzo ważna.
Jak informują organizatorzy, w akcję angażuje się wielu wolontariuszy. Jeśli jednak komuś nie udało się ich spotkać w ten weekend, może wesprzeć hospicjum na stronie internetowej zrzutki.
9 maja wraz ze Stowarzyszeniem Elaktywni i MOSIR Elbląg hospicjum organizuje V Bieg i Marsz Nadziei wraz z Rodzinnym Piknikiem w Bażantarni. Więcej szczegółów na www.ehospicjum.pl. Zapisy na bieg są możliwe tutaj.
O elbląskim hospicjum pisaliśmy niedawno szeroko w tym materiale.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Fajna ta akcja, moje dzieci też w nią się angażują. Mają z tego ogromną satysfakcję. Mam nadzieję, że będą wrażliwsze na osoby cierpiące, chore.
Od kogo wrażliwsze?
Nie od kogo, a dle kogo - wrażliwość jak miłość przychodzi znienacka, raz przyjdzie od Ciebie, drugi raz od Wacka, choć Wacek ją kocha- przewažnie w nocy, to w dzień Ją też żonkilem zaskoczy.
Pan Śliwka wygra wybory bo czytając komentarze wiadomo kogo nie mam najmniejszych wątpliwości.
Wspaniała akcja w bardzo szczytnym celu. Uwrażliwia młode społeczeństwo na potrzeby innych. Kochani Wolontariusze.
@Lucek z. - A ty to taki "wrażliwy do muszelki", dowcipniś, he he, hmmm
Dziękuje Ludziom którzy niosą pomoc innym. Gdyby było Was tak wielu jak jest różnych durnych polityków i ich nie mniej głupich akolitów, żyło by się i odchodziło spokojniej i godniej.