Policjanci odwiedzają uczniów w szkołach w ramach projektu prewencyjnego „Czy pies musi gryźć?". Dziś wybrali się do „czwórki", towarzyszył im specjalnie wyszkolony pies.
- Podstawowym zadaniem programu jest kształtowanie wśród dzieci właściwych zachowań podczas kontaktu z agresywnym psem - wyjaśnia Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Policjanci uczyli najmłodszych, jak rozpoznać agresywnego psa oraz jak przyjmować postawę obronną, tzw. pozycję żółwia, która ma na celu zminimalizowanie ewentualnych skutków pogryzienia.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Witam! zapraszam straż miejską lub policję do Parku w którym znajduje się krzyż Papieski koło szkoły muzycznej, otórz znajduje się tam plac zabaw dla dzieci, ostatnio kilkakrotnie byłam tam z 2letnim synkiem i nagminnie ludzie chodzą ze swoimi psami bez smyczy i bez kagańca, psy bigną do dzieci a właściciele mówią: on nie gryzie- to skandal!!! Ostatnio Pan z wielkim wilczurem przechadzał się Pan pod wpływem alkocholu, pies podbiegł do mojego syna i zabrał mu z ręki jedzenie, po zwróceniu właścicielowi uwagi co on zrobi? zbluzgał mnie i uderzał do bicia- chamstwo! Pomysł Sielanki mi się bardzo podoba place zabaw otoczone płotem! . Najpierw trzeba by było przeszkolić właścicieli psów a nie dzieci jak się bronić przed psami, choć należy podziękować policji za taką naukę, niestety nasze społeczeństwo jest jakie jest. Ma wszystko w D.....
A w cywilizowanych krajach jest zakaz trzymania psów w budynkach wielorodzinnych
Więc sugerujesz, że tylko tym ,których stać na domek JEDNORODZINNY, wolno posiadac psa?!To bzdura i łamanie praw konstytucyjnych.Problemy z psami nigdy się nie skończą ,bo zawsze znajdzie się jeden z drugim który ma wszystkich gdzieś.Postawa właściciela stwarza problem ,a nie same psy!Choć i policja czy straż miejska ...no i samo miasto,nie wiele w tym kierunku robi.Kiedyś gdy wezwałam policję "zaproponowano" mi mandat,bo mój pies zaatakowany miał czelność się bronić(był na smyczy,bez kagańca).Chciała bym mimo opłaconego podatku na ten cel,sama sprzątać po psie ale gdzie są kosze????(skoro do normalnego śmietnika nie wolono wyrzucać)Sąsiedzi -dwa psy-nie szczepione,bez jakiegokolwiek nadzoru,nie wspominając o kagańcach,kaltka z domofonem zapaskudzona (łącznie z moimi drzwiami).To takie spontaniczne przykłady.....rece opadają .
Moim zdaniem świetnym pomysłem było zorganizowanie przez Policję takiej akcji. Jednakże faktem jest, że i Policja i władze miasta niewiele robią w kierunku "wychowania" właścicieli czworonogów. Psy z krzyżówek "niebezpiecznych" biegające luzem, bądź prowadzone na smyczy przez małą dziewczynkę to codzienny widok. Po dzielnicach domków jednorodzinnych strach chodzić bo właściciele psów nie uważają za stosowne zamykać furtek. Gdzie w takich sytuacjach są władze? Należałoby zacząć karać za tego typu przewinienia zanim dojdzie do jakiejś kolejnej tragedii...
Za psy płacimy podatki za dzieci nie. Dzieci 1000 razy więcej szkód wyrządzają niż psy. To niektóre dzieci powinno się na smyczy trzymać. Co wam te biedne zwierzęta zrobiły ? A może pies przewodnik też nie może mieszkać ze swym panem w bloku? Najpodlesi są ci ludzie co nie lubią psów. To są bydlęta.
Psiamama: A twoje pieski zarobią na twoją emeryturę ? Żałosne...
czlowieku komu Ty chcesz to rozumu przemawiac, nie widzisz co ona napisala - to chory czlowiek
jak tak sobie siedze i czytam co wy za bzdury piszecie to mi sie zaprzeproszeniem ży.... chce. Ludzie mam wilczura ma 4 lata na smyczy moze byl trzymany 5 razy kaganca niemial zalozonego i nie bedzie mial nigdy sami sobie na pyski zalozcie kagance bo kto wie czy mi np ucha nie odgryziecie jak wam palma odbije ja swojemu psu ufam i wiem ze nic nie zrobi a pies jest po to zeby pilnowal bez potrzeby nie ugryzie najlepiej ktos sie na kogos rzuci pies pogryzie i wina wlasciciela psa pies bez smyczy kaganca to po co sie rzucal!!POMYSLCIE NAJPIERW NAD SOBA a potem sie wypowiadajcie.pozdro
A rzygnij sobie. Piesek będzie miał cofkę....
Lubię zwierzęta chociaz nigdy nie zafunduje sobie psa czy kota. Mieszkam na dzielnicy domkow i ludzie maja racje ze krytykuja ich mieszkancow moj sąsiad zostawia otwarta bramke a jego zapchlony kundel zalatwia sie na innych posesjach a ten stary duren chwali sie jakiego to ma porzadnego psa ze w jego ogrodzie on nie robi kupy. Psy i kotki nic nie sa winne to ich wlasciciele to głupole