Barwy miejskie w elbląskiej komunikacji?

31
2 godziny
temu
Barwy miejskie w elbląskiej komunikacji?
Jedna z wizualizacji nadesłanych przez Czytelnika
- Może czas zmienić barwy elbląskiej komunikacji miejskiej przy okazji zamówień nowych tramwajów - pyta nasz Czytelnik. Co o tym sądzicie?

W tym roku minęło 20 lat, odkąd zamówiliśmy tramwaje bydgoskiej produkcji. 20 lat, w których wiele się w elbląskiej komunikacji zmieniło. Wraz z pojawieniem się nowych pes, w Elblągu zmienił się schemat malowania w elbląskiej komunikacji. Od tego czasu, obowiązuje w autobusach oraz tramwajach żółto-zielony schemat malowania. Malowanie miało być efektowne oraz zachęcać do komunikacji. Dziś? Zmieniło się wszystko poza barwami pojazdów. Odnoszę wrażenie, że dziś barwy nie robią na nikim wrażenia i nie są już powiewem świeżości. W dodatku, wiele elementów towarzyszących autobusom czy też tramwajom zmieniła kolory jak chociażby przystanki, które malowane są na szaro.

Herb oraz flaga elbląska jest czerwono-biała z żółtymi, nawiązującymi do sieci rybackiej, ozdobnikami. Dlaczego barwy komunikacji nie są reklamą naszego regionu? Nowy system wizualny dziś wymaga po dwóch dekadach odświeżenia, a ogłoszenie przetargu na zakup 10 tramwajów może być katalizatorem zmian.

 

Kremowe dawniej

Przed wojną tramwaje w Elblągu były całe kremowe. Kremowy w Niemczech był podstawowym kolorem dedykowanym pojazdom komunikacji miejskiej. Kremowe tramwaje jeździły m.in. w Gdańsku, Królewcu oraz chociażby w Berlinie. Choć różniły się szczegółami (np. niebieski pas pod oknem w Gdańsku), dla każdego mieszkańca Niemiec, kremowy pojazd był jasnym znakiem że to środek publiczny. Dziś w Gdańsku, ze względu na tradycję przemalowano kilka współczesnych niskopodłogowych tramwajów na przedwojenne malowanie.

 

Patriotycznie po wojnie

Po wojnie, w czasie komunizmu, we wszystkich spółkach komunikacyjnych (poza Krakowem, Poznaniem i Wrocławiem) był odgórny nakaz malowania pojazdów komunikacji miejskiej w czerwono-białe barwy krajowe nawiązujące do flagi Polski. Choć była to ideologiczna decyzja władz centralnych to heraldycznie, była ona idealna patrząc na podobne przecież barwy miasta. Po zmianach ustrojowych w 1989 roku, pojazdy zaczęły być masowo oklejane reklamami a nowe pojazdy otrzymywały różne – zgodnie z wolą przewoźnika barwy. Pod względem identyfikacji panowała tzw. wolna amerykanka. Dopiero w 2006 roku ten stan uległ zmianie wraz z dostawą pierwszego nowego „ogórka" do miasta.

 

Może warto zmienić?

Czy dziś, po 20 latach warto rozważyć odświeżenie znanych mieszkańcom żółto-zielonych barw czy też – zmienić je całkowicie, uwzględniające chociażby NASZE barwy miejskie? Nawet na wizualizacji dotyczącej nowych tramwajów PESA zaproponowała całkowicie inne. choć składające się z zieleni i żółtego.

Barwy miejskie w elbląskiej komunikacji?

 

Czytelnik

(imię i nazwisko do wiadomości redakcji)


Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Jeśli już, to różowe.
(2025.02.08)
Popieram zielono żółty jest spokojniejszy dla oka ! Obecne czerwone są agresywne bo kojarzą się z penisem.
(2025.02.08)
Zlikwidować ZBK
(2025.02.08)

info

8  
  6
Bez sensu co tabor inne kolory niech zostaną w obecnej barwie. Niech wezmą się za EPEC i obniżki energii a nie na zaś w mieszkańcach sobie budżet reperują nic nie robiąc żeby było tanio
Husajnbolt (2025.02.08)

info

25  
  7
Innych problemów nie ma ??
(2025.02.08)

info

27  
  4
Może tęczowe, co ?
(2025.02.08)
Tak powinny wyglądać Elbląskie tramwaje, grafika w załączniku.
(2025.02.08)

info

9  
  1
Olszczyn ma fajne kolory i Gorzow, te nasze tandeta, poza tym, sam zlom jezdzi, plus kursy jak na wsi, co godzine, to zmienic. Przystanki zardzewiale, zatoczki rozwalone. Poziom bardzo zly.
Ne (2025.02.08)

info

6  
  5
Dobry pomysł, sam się nad tym zastanawiałem.
BiB (2025.02.08)

info

3  
  12
Komunikacja miejska powinna być w prywatnych rękach.... miasto zleca przetargiem usługę i prywatna firma MUSI na głowie stawać, żeby spełnić warunki. Wszystko, co prywatne = zadbane. A to co państwowe? To sami widzicie... nikt o to się nie troszczy jak o swoje.
(2025.02.08)