Jak informuje elbląska prokuratura, Artur C. jest podejrzany o to, że 22 lutego „działając ze szczególnym okrucieństwem w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia 43-letniej pokrzywdzonej, oblał ją substancją łatwopalną, którą następnie podpalił, wskutek czego spowodował powstanie u pokrzywdzonej licznych obrażeń w postaci poparzeń II i III stopnia, obejmujących około 95 procent powierzchni jej ciała, a które to obrażenia skutkowały śmiercią pokrzywdzonej.”
Policjanci i strażacy tego dnia zostali wezwani do budynku przy ul. Królewieckiej w sprawie pożaru w mieszkaniu na czwartym piętrze.
- Funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu przy użyciu podnośnika hydraulicznego dokonali ewakuacji z objętego ogniem mieszkania przebywających w nim wówczas dwóch mężczyzn, właściciela tego lokalu oraz jego znajomego. Natomiast drugi zespół funkcjonariuszy PSP w Elblągu dokonał siłowego wejścia do mieszkania objętego pożarem, w którym ujawnili oni leżącą w jego wnętrzu nieprzytomną pokrzywdzoną kobietę w wieku 43 lat. Została ona niezwłocznie przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, gdzie pomimo udzielenia jej niezbędnej pomocy medycznej zmarła tego samego dnia. Niezwłocznie po zaistnieniu przedmiotowego zdarzenia sprawca zatrzymany został przez interweniujących funkcjonariuszy Policji z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu – informuje Prokuratura Okręgowa w Elblągu.
Jak dodaje prokurator, Artur C. w chwili zatrzymania „znajdował się pod znacznym wpływem alkoholu”. Został mu postawiony zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi mu kara więzienia nie krótsza niż 12 lat, 25 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.
- Artur C. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu – informuje prokuratura. Sąd na jej wniosek tymczasowo aresztował podejrzanego. - Aktualnie w sprawie realizowane są dalsze niezbędne czynności procesowe zmierzające do kompleksowego wyjaśnienia okoliczności zaistniałego zdarzenia – dodaje elbląska prokuratura.