Wczoraj funkcjonariusze SG przeszukali mieszkanie i przydomowy ogródek działkowy. Okazało się, że mieszkaniec Braniewa w gołębniku hoduje marihuanę, a w mieszkaniu miał 5, 48 grama środków odurzających. Funkcjonariusze z PSG w Braniewie ustalili, że 42-latek nasiona zakupił w Holandii i przywiózł je do domu. Mężczyzna był wręcz zadowolony, że wyrosły mu tak piękne roślinki. Mieszkaniec Braniewa usłyszał zarzuty posiadania i uprawy marihuany, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Co za wyczyn, to takie ilości to na pewno na handel :)
Chory zacofany kraj. Lepiej się weźcie za tych oligarchów z sejmu. Najciemniej pod latarnią.
Ale hodowla. Może w drugiej klatce gołębie nasionka jadły konopi jak papużki w zoologicznym a chłop nominowany jest do tytułu producenta marihuany roku. Elbląski kartel Sinaloa.
Środków odurzających to są pełne półki w sklepach i nikt nie narzeka. ..
Każda gospodyni domowa jest dumna jak jest Begonia zakwitnie na balkonie to i facet dumny ze swoich krzaczków.
Nic mu nie grozi de facto sytuacja jest zero jedynkowa nikt go nie skaże za więzienie za takie pierdoły.
To w ramach programu Marysia+
Alkohol legalny, a za zasuszone zielsko idzie się siedzieć. Ten kraj jest z kartonu i dykty.
Trzy lata za roślinki a kiedy sukienkowy bawi się z cudzymi dziećmi to nic się nie stało.
Mega producent pewnie kartele z Ameryki zaopatrywał, codziennie po liściu.