Sprawę prowadził elbląski radca prawny Marcin Szakiewicz, który poinformował o prawomocnym już wyroku w tej sprawie. Zapadł przed Sądem Okręgowym w Elblągu, pozwanym był ubezpieczyciel szpitala, który nie wniósł apelacji.
- Sąd w uzasadnieniu wyroku wskazał, że „życie i zdrowie to wartości zasadnicze dla każdego człowieka. Pacjent, zgłaszając się do szpitala powinien czuć się bezpiecznie, na skutek leczenia stan jego zdrowia nie może ulec pogorszeniu. W warunkach niniejszej prawy personel placówki medycznej zlekceważył podstawowe zasady opieki nad rodzącą – cytuje elbląski radca prawny uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu.
Sąd przyznał matce dziecka 200 tysięcy złotych zadośćuczynienia, a ojcu - 135 tys. zł. Dodatkowo uwzględnił roszczenie na kwotę 80 tys. zł jako zadośćuczynienie dla matki będące następstwem naruszenia praw pacjenta. Zasądzając kwoty wskazane w wyroku sąd obniżył je o wysokość świadczeń dotychczas wypłaconych.
- Zdaniem sądu przyznane wyrokiem kwoty przedstawiają ekonomicznie odczuwalną wartość, współmierną do krzywdy doznanej z tytułu zdarzenia medycznego oraz są adekwatne do aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie – informuje Marcin Szakiewicz, cytując uzasadnienie sądu.