Była pracownica muzeum przed sądem za przywłaszczenie pieniędzy

29
06.09.2024
Była pracownica muzeum przed sądem za przywłaszczenie pieniędzy
Oskarżona przyznała się do winy Fot. Daw
W piątek (6 września) przed sądem stanęła Agata D., wieloletnia, była już, pracownica działu finansowego Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. Kobieta jest oskarżona o przywłaszczenie z konta muzeum pieniędzy oraz podrobienie faktury zakupu licencji oprogramowania komputerowego. Przyznała się do winy.

Przed Sądem Rejonowym w Elblągu rozpoczął się proces Agaty D. Kobieta przez ponad 11 lat pracowała w dziale finansowym Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu, ostatnio jako kierownik finansowy. Jest oskarżona o przywłaszczenie z konta muzeum ponad 27 tys. zł.

- Prokuratura oskarża Agatę D. o to że, od 10 listopada 2022 roku do 30 maja 2023 roku, działając w krótkich odstępach czasu i z góry podjętym zamiarem dokonała przywłaszczenia powierzonego jej jako kierownikowi finansowemu Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Elblągu mienia w postaci środków pieniężnych, poprzez wykonanie bez podstawy faktyczno-prawnej 11 przelewów z rachunku bankowego muzeum na swoje rachunki osobiste, działała na szkodę muzeum w łącznej wysokości 26 284,11 zł - odczytała akt oskarżenia sędzia sądu rejonowego Patrycja Wojewódka.

To czyn, za który grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

Agata D. jest również oskarżona o podrobienie faktury na zakup licencji i kodów do oprogramowania komputerowego. Dokument ten przedstawiła w dziale finansowym elbląskiego muzeum, a te przelało pieniądze na wskazane na nim konto. Był to rachunek osobisty Agaty D.

- 18 sierpnia 2023 roku działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu w ten sposób, że w celu użycia za autentyczną podrobiła fakturę wskazując w jej treści firmę G. oraz obowiązek zapłaty przez muzeum na rzecz tej firmy wpłaty 1 534,29 zł za sprzedaż oprogramowania. Następnie tego dokumentu użyła, przedstawiając go do działu finansowego Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu w celu wykonania jego księgowania i w konsekwencji zapłaty. W wyniku czego wprowadziła w błąd muzeum co do zaistnienia obowiązku zapłaty. Na skutek dokonania zapłaty na jej prywatny rachunek bankowy wprowadziła w błąd dział finansowy muzeum, w wyniku czego wyłudziła kwotę 1 534,29 zł – cytowała akt oskarżenia sędzia.

Ten czyn zagrożony jest karą od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Kobieta przyznała się do zarzucanych jej czynów, z wyjątkiem „z góry podjętego zamiaru”.

- Popełniłam czyn, żałuję tego, ale od początku nie było moim zamiarem zabranie tych środków. Chciałam je zwrócić. Znalazłam się w bardzo trudnej sytuacji. Te środki zostały zwrócone muzeum i jest mi bardzo przykro – wyjaśniała przed sądem Agata D.

- Co to była za sytuacja – dopytywała sędzia.

- Zostałam ofiarą szantażu, wykorzystałam wszystkie swoje możliwości finansowe i poczułam się postawiona przed ścianą – mówiła Agata D.

Kobieta jednak nie złożyła na policji zawiadomienia dotyczącego szantażu. Jak wyjaśniała sądowi, była zestresowana i przerażona. Powiedziała, że swojego szantażystę widziała raz i „nie zna do końca danych tej osoby”. Nie wyjaśniła, w jaki sposób i w jakich okolicznościach przekazywała szantażyście pieniądze.

Były dyrektor muzeum Lech Trawicki został wezwany na rozprawę w charakterze świadka. Nie stawił się, sąd odczytał jego wyjaśnienia złożone w toku postępowania.

– W grudniu 2023 roku nowa księgowa chciała wyjaśnić fakturę, ponieważ brakowało materialnego śladu tej transakcji, po prostu nie było wiadomo, gdzie jest zakupiony produkt, w tym przypadku były to kody i licencje. W trakcie wyjaśnienia tej sytuacji okazało się, że faktura jest nieprawdziwa, a konto, na które trafiły środki, okazało się kontem prywatnym. Pani Agata miała zakres obowiązków głównego księgowego. Do jej wcześniejszej pracy nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. Podjęliśmy czynności sprawdzające, okazało się, że wykonano jedenaście przelewów bez faktur, a dwunasty przelew na podstawie nieprawdziwej faktury. Okazało się były to konta prywatne. Pani Agata jako jedyna miała dostęp do elektronicznego urządzenia generującego co jakiś czas niepowtarzalne hasło. Po wpisaniu go w rubrykę login i hasło można przelać pieniądze – tak m.in. wyjaśniał w toku postępowania tę sytuację Lech Trawicki.

To były dyrektor muzeum złożył zawiadomienie w prokuraturze w tej sprawie.

Obecnie do zwrotu na konto muzeum pozostało Agacie D. ok… 43 zł. Do czasu zapłaty przez nią tej sumy sędzia odroczyła rozprawę.

Agata D. złożyła też wniosek o warunkowe umorzenie postępowania przez sąd. Jak wyjaśniała, w jej pracy często wymagane jest przez pracodawcę zaświadczenie o niekaralności, a wyrok zamknie jej praktycznie drogę do wykonywania zawodu księgowej.

Agata D. nie była wcześniej kara. Podczas procesu broni się sama.

Następna rozprawa 20 września.

 

27 lutego 2024 roku prezydent Elbląga Witold Wróblewski odwołał Lecha Trawickiego z funkcji dyrektora muzeum. Tydzień później opublikowaliśmy wywiad, w którym dyrektor prezentował swoje stanowisko w tej sprawie.

daw

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Przedstawiając dowód na szantaż mogłaby uwolnić się od oskarżenia choć w części.
Bzik (2024.09.06)

info

18  
  5
Jak wstrzymanie ?? Bo jej zamknie drogę do wykonywania pracy jakoś księgowa Ludzie czy Wy to słyszycie!!!?? Właśnie napiętnować takie zachowanie o zakazać jej wykonywania pracy w tym zawodzie Okradała i było dobrze a teraz ona się boi ?? Trzeba było wcześniej o tym myśleć Jak się dowie ktoś kto to jest to dajcie znać sam powiadomie jej pracodawcę że zatrudnił złodzieja Ale bezczelna bana, nie dość że okradała to teraz boi się.. Oficjalnie informować kto to by takich eliminować
Iwona.l (2024.09.06)
skok życia
Jacyna (2024.09.06)

info

10  
  2
Nie no, kobieto, księgową to ty juz nie będziesz. Zapomnij. Zrobiłaś raz, możesz zrobic ponownie, W tym zawodzie trzeba mieć zasady
(2024.09.06)

info

41  
  7
smutna historia
(2024.09.06)

info

21  
  4
Nie ma jak to osądzanie, ,to potrafimy najlepiej
(2024.09.06)

info

16  
  21
Żeby tak za mobbing osądzali mobberów!!!
(2024.09.06)

info

15  
  5
Tu sami prawi się wypowiadają, nigdy nie wi me się w jakiej sytuacji czlowiek mose się znaleźć i co powoduje strach, a on może zmusić do najgorszych zachowań! Zanim się kogoś oceni trzeba coś przejść
(2024.09.06)
To ty zacznij od nauki pisania
(2024.09.06)
@Iwona.l - Nie powinna nigdy pracować w pracy, z dostępem do pieniędzy. Księgowa ma dostęp do wszystkich danych wrażliwych pracowników.
Anna L. (2024.09.06)