“W Katedrze św. Mikołaja w Elblągu jest zniszczona część okiennego witrażu. Policja zatrzymała sprawcę. Okazał się nim 35-letni Alfred Sz., mieszkaniec Radomia. Policję do katedry wezwała jedna z mieszkanek ulicy Mostowej, która usłyszała dźwięk tłuczonego szkła. Gdy podeszła do okna, zobaczyła rozbity witraż, a w nim twarz mężczyzny. Nie czekając na dalszy rozwój wydarzeń zadzwoniła na policję. (...) Pan Alfred najprawdopodobniej uczestniczył w nabożeństwie Adoracji Krzyża w duchu Taize, które rozpoczęło się w katedrze w sobotę o godzinie 20. Z wyjaśnień, jakie złożył policjantom wynika, że usnął pod koniec uroczystości. Kościół był już pusty”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Trzeba lepiej sprawdzać kościół przed zamknięciem, to nic przyjemnego zasnąć i spać w średniowiecznej katedrze całą noc. Kościelny gdzie byłeś?
przyjechał nas okraść!
Chłop zaangazował się w odnowe w duchu Taize, ze az zasnął.:-)))
KOMPROMITACJA firmy ochraniarskiej "KOMANDOR!!!!". Parafia opłaca ciężki grosz za monitoring (pożal się Boże!), a ten NIE ZADZIAŁAŁ!!!! Żeby było jeszcze śmieszniej i wręcz groteskowo - siedziba tej firmy znajduje się OBOK KATEDRY!!! Jaki piękny materiał do komedii "z życia wzięte"!!!!! Ale widocznie "ochraniarze" mają gdzieś taką robotę, za którą otrzymują ok. 900 złotych i to niekiedy w dwóch ratach. A ile godzin wyrabiają..ho.ho.ho.ho. i jeszcze trochę.
Katedrą opiekuje się "firma" Comandor.
j21 koscielny gdzie byleś powiem ci na chipsach byłem