Pułkownik Robert O. usłyszał zarzuty w związku z zatrzymaniem po internetowej prowokacji "łowcy pedofilów". - Zarzut dotyczy nakłaniania osoby małoletniej poniżej lat 15 za pośrednictwem środków teleinformatycznych do obcowania płciowego. To przestępstwo, które jest zagrożone karą 3 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia „Gazecie Pomorskiej” prok. Marcin Licznerski, z Prokuratury Rejonowej w Grudziądzu. - Sąd zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze.
Jest to poręczenie majątkowe w wysokości 5 tys. zł, ponadto pułkownik ma zakaz opuszczania kraju, został również objęty dozorem wojskowym.
Robert O. został zatrzymany w poniedziałek przez policjantów niedaleko mostu w Grudziądzu, gdzie miał umówić się z 14-latką. Tego samego dnia został odwołany przez ministra obrony narodowej z funkcji szefa sztaby wielonarodowej dywizji NATO, stacjonującej w Elblągu i przeniesiony do rezerwy kadrowej. Jego miejsca na stanowisku szefa sztabu zajął generał brygady Adam Joks.
Źródł
o: Gazeta Pomorska
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter