„Do tragedii doszło w lipcu ub. roku w jednym z bloków przy ul. Płk. Dąbka. Zmasakrowane ciało Eustachego D. znaleźli w jego mieszkaniu na 10 piętrze strażacy wezwani na miejsce przez sąsiadów zaniepokojonych dłuższą nieobecnością mężczyzny. Obrażenia na ciele nie pozostawiały żadnych wątpliwości, że mężczyzna został zabity. Sekcja zwłok wykazała, że Eustachy D. zmarł w wyniku ciosów w głowę”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter