„Miasto – powiedział Janusz Nowak Głosowi Elbląga – nie może być wyspą na mapie Polski. Trzeba jednak dostrzec, że jest to problem utraty stanowisk pracy dla środowiska kupieckiego w naszym mieście. Trzeba z kupcami rozmawiać i wspólnie działać. Myślę, że Zarząd Miejski stosuje tę taktykę.
Poza tymi supermarketami, które już zatwierdzono, inne, budowane na obrzeżach Elbląga, na przykład przy drodze nr 7 z Gdańska do Warszawy, byłyby z korzyścią dla nas. Przyjeżdżaliby klienci z okolicznych miast, tu pozostawialiby pieniądze”.
Cały wywiad z Januszem Nowakiem w dzisiejszym Głosie Elbląga.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter