Wielkie nic w obudowie

1
13.03.2001
"W Elblągu doszło do kolejnego oszustwa przy sprzedaży komputera. Zamiast komputera nabywca sprzętu znalazł w kartonie samą obudowę. Zapłacił za nią 1800 złotych" - donosi "Gazeta Wyborcza".
"Scenariusz oszustwa jest podobny do zdarzenia ze stycznia br. Przypomnijmy, wówczas elblążanin znalazł w gazecie z bezpłatnymi ogłoszeniami informację o sprzedaży komputera. Ogłoszeniodawca oferował sprzęt po bardzo atrakcyjnej cenie i kontakt pod numerem telefonu komórkowego. Zachęcony ofertą elblążanin zadzwonił pod numer, omówił warunki kupna i umówił się na spotkanie. Transakcja miała być sfinalizowana na ul. Pionierskiej, pod jednym z domów. (...) Z budynku wyszło dwóch mężczyzn. Po krótkiej rozmowie jeden z nich poszedł do klatki schodowej i wrócił stamtąd z kartonem, w którym miał się znajdować sprzęt. (...) Kupujący znalazł w kartonie zamiast komputera tylko jego obudowę". Tym razem ofiarą oszustwa padł mieszkaniec Torunia. (...) Jak informuje "Gazeta Wyborcza" w kartonie, za który torunianin zapłącił 1800 złotych była sama obudowa.
IG

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Kota w worku (kompa w kartonie) się nie kupuje.
Kicia (2001.03.13)

info

0  
  0