"Moja żona stoi w kolejce od godz. 11.00. Właśnie się dowiedziałem (godz. 13.30), że do środka wejdzie może ok. godz. 15.00, a może dopiero jutro - opowiada przez telefon bardzo zdenerwowany mężczyzna. - Ludzie są wzburzeni. Czy tam zawsze muszą być kolejki? Tłok był na Winnej i tłok jest na Jaśminowej. Urzędniczki przerzucają teczki, szukają dokumentów. Prawdziwa tragedia. (...)Kolejki spowodowane są tym, że te osoby, które złożą wnioski do końca lipca, otrzymają pieniądze do końca września. Natomiast jeżeli wniosek zostanie złożony w terminie od 1 sierpnia do 10 września wypłata nastąpi w październiku. Wnioski o świadczenia można jednak wysłać pocztą."
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter