" Mariusz Wanatowski z Nowakowa przypadkowo dowiedział się o możliwości podjęcia pracy w nowo tworzonej spółce Stocznia Elbląska. - Pracowałem przy lukach okrętowych i przy wykańczaniu odlewów - mówi Mariusz Wanatowski. - Uznałem, że mam szansę na zatrudnienie w stoczni. Mariusz Wanatowski znalazł się w gronie 167 potencjalnych pracowników przyszłej firmy. Tylko 17 spośród nich po zdaniu egzaminu z umiejętności zawodowych w Stoczni Gdyńskiej, od razu przystąpić do pracy. Pozostali muszą przejść przeszkolenie w zawodzie spawacza i montera kadłubów".
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter