“Jakie było zdziwienie mieszkańców ulicy Zakopiańskiej, gdy po zerwaniu starej warstwy asfaltowej po ponad dwóch tygodniach oczekiwania pojawiła się zupełnie nowa, równa nawierzchnia. Jeszcze większe zdziwienie dopadło ich kolejnego dnia, gdy po położeniu asfaltu na ulicy pojawili się pracownicy elbląskich wodociągów, którzy rozkuli nowiutki asfalt i 'wyrąbali' w jezdni pokaźną dziurę. Jak się okazało, powód to awaria. Kłopot w tym, że jak dowiedzieliśmy się, zgłoszenie awarii wpłynęło do Elbląskiego Przedsiębiorstwa Robót Wodociągów i Kanalizacji w zeszły czwartek”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
^_^ od lat tak się dzieje, a nagle mediEle zaczęły o tym mówić.. polowanie-na-kitka cd? eeeTam, i tak poleci ktoś inny z tej dłuuugiej listy ~ http://www.epwik.com.pl/epwik/pracownicy.htm
Przeciez to juz taka polska tradycja: poco zrobic raz a dobrze skoro mozna byle jak i pozniej 100 razy poprawiac. Przyklady podobne mozna mnozyc - most na Wisle, obecny objazd przez Ostaszewo ta sama historia. I jak tu maja powstawac autostrady skoro pieniadze ida wlasnie na latanie dziur i ciagle poparwki juz wykonanych robót. A kto za to placi? Spoleczenstwo. BO TO POLSKA WLASNIE.
To nic nad zwyczajnego samo wykucie o niczym nie swiadczy, ale znajac wodociagi dzura bedzie tam przez 3 dni nie ruszna 4 ja zasypia natomiast slupki zabezpieczajace pozostana tam do nastapnego tygodnia. Asfaltu juz niestety nie naprawia w tym miejscu bedzie lupa, ale mieszkanczy Zakopianskiej nie martwcie sie tak jest w calym miscie...
Przyjdzie walec i wyrówna. Media EL - jak zwykle jakieś bąki puszczają - zapewne przez nie uwagę,ku pokrzepieniu stowarzyszenia emerytowanych dziadków do orzechów. Nie bez kozery - bo tu nowe wybory za rok i trza do nich stanąć, a brak konkurentów aż nazbyt widoczny. I tak Panie wkoło Wojtek.
Czy ten niby kitek to Tadzio G. ? Bardzo miły i wyjściowy facio..... Ideał...
Pan z kitkie powinien pokryć to z własnej kieszeni a potem przeprosić!
Ależ oczywiście, że Jegomość z kitkiem to uroczy Tadzio G, w równie uroczym Passacie.
Sprawa ma drugie dno. Jakiś geniusz nakazał wymianę dobrego jeszcze asfaltu (oby wszystkie ulice naszego miasta miały taką nawierzchnię jak ul.Zakopiańska) a "zapomniał" o krawężnikach i chodnikach, które są w o wiele gorszym stanie!! To jakieś marnotrawstwo i absurd!! Nowy asfalt wygląda tak, jakby był to dopiero podkład pod właściwy "dywanik" asfaltowy. Nie dziwię się, że ekipa wodociągów uznała, że mogą dokonać naprawy- ja też byłem pewien, że będzie lany jeszcze asfalt. PS- nie mam nic wspólnego z EPWIK, oprócz tego, że piję wodę.
A CZY PRZYPADKIEM Z WYMIANA NAWIERZCHNI NIE MA NIC WSPOLNEGO TO ZE NA ULICY ZAKOPIANSKIEJ MIESZKA SZANOWNY PAN OLECHNOWICZ - DYREKTOR RAFINERII GDANSKIEJ ?
I co on tak codzinnie dojezdza, pewnie PKP ;)