„Renoma winna jest urzędowi pracy 900 tys. zł; zaległa kwota miała być wkładem Krajowego Urzędu Pracy do planowanej spółki. Po odwołaniu Grażyny Zielińskiej z funkcji prezesa KUP, negocjacje na ten temat uległy znacznemu spowolnieniu.
- Co gorsza, teraz urząd sugeruje, że przedsiębiorcy zainteresowani wznowieniem produkcji powinni obiekt Renomy odkupić. A na to ich na razie nie stać – mówi prezydent Henryk Słonina.
Ostateczne decyzje zapadną podczas planowanego na początek grudnia posiedzenia Rady Programowej KUP”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
Zobacz także: "Kto weźmie Renomę?"
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter