Pierwsza meta była w Olsztynie

2
05.09.2006
Holender Max van Heeswijk z grupy Discovery Chanel wygrał pierwszy etap Tour de Pologne z metą w Olsztynie. Finiszował cały peleton. Van Heeswijk wyprzedził Włocha Fabrizio Guidiego i Belga Woutera Weylandta. Najlepszy z Polaków - Krzysztof Szczawiński (Ceramica Flaminia) zajął szóste miejsce.
Już na początku wyścigu kolarze musieli pokonać bardzo długi odcinek z Pułtuska do Olsztyna (214 km), do tego przy fatalnej pogodzie. Lało, wiał silny, boczny wiatr, który z łatwością mógł rozerwać peleton, gdyby narzucono ostre tempo. Kolarze jechali jednak spokojnie, nałożyli pelerynki i pedałowali w tempie 35 km/godz. Zwycięzca pierwszego etapu TdP Max van Heeswijk przez kilka sezonów był pomocnikiem siedmiokrotnego triumfatora Tour de France Lance'a Armstronga w grupie US Postal, potem w Discovery Channel. Jest doświadczonym sprinterem, z 44 zwycięstwami na koncie. Wygrał m.in. dwa etapy we Vuelta a Espana (1997 i 2005). W tym sezonie zwyciężył jednak po raz pierwszy. więcej w „Gazecie Wyborczej”
oprac. PD

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

DOKŁADNIE! co nas Elblążan obchodzi zapluty Olsztyn! Wieśniackie miasto
ag2R (2006.09.05)

info

0  
  0
Zaplute, to były białą farbą ulice Elbląga. Co za baran ręcznie namazał na trasie przejazdu "Elbląg", nie dość, że mało estetycznie, to jeszcze "do góry nogami" wobec kierunku jazdy.
. (2006.09.06)

info

0  
  0