Celnicy na polsko-rosyjskiej granicy przechwytują tygodniowo ok. 150 tys. paczek papierosów nielegalnie wwożonych z obwodu kaliningradzkiego.
- Wobec tych, którzy przemycają powyżej 445 paczek, wszczynane są sprawy karne. Gdy papierosów jest mniej, wystawiamy mandat - opowiada Ryszard Chudy, rzecznik Izby Celnej w Olsztynie. - Sporo z nich nie jest spłacanych. Rekordziści mają na koncie po 20 niezapłaconych mandatów na kwoty do kilku tysięcy złotych.
Teraz na przejściach pojawią się celnicy pełniący też funkcję poborców podatkowych. - Gdy stwierdzą, że podróżny ma zaległości w płaceniu mandatów, poproszą, by swe zobowiązania uregulował. Jeśli odmówi, będzie musiał się liczyć z tym, że na poczet długu zatrzymamy część jego majątku. Pieniądze, które ma przy sobie, a w skrajnych przypadkach nawet samochód - mówi rzecznik.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
i bardzo pozytywnie moim zdaniem bez niczego powinno sie zabierac im auta i odrazu gumisia w paszporcik na pare lat co by postarali sie o legalna prace.... tak jak moi sasiedzi przemycaja woode i papierosy i jeszcze policje na mnie wzywaja ze strzelam sobie z wiatrowki w moim garazu (niezagrazajac nikomu) a sami sa bezkarni
facet ty jesteś chory psychicznie żeby nie musieli tego robić to by nie robili m yślisz że to jest przyjemne dla nich jak ty piszesz takie bzdury daj im żyć bezmózgowcu
dareczek w leb se strzel , ludzie nie beda pracowac za 600 zł po 8 ghodzin 7 dni w tygodniu , niech sobie przemycaja , przynajmniej tansze fajki sa a nie po 7 zł