”Andrzej Kempiński przewodniczący Rady Miejskiej Elbląga twierdzi, że generalnie zmiany idą w dobrym kierunku, bo w niektórych gminach samorządowe struktury są nadmiernie rozbudowane".
”- W Elblągu zmniejszenie liczby radnych przyniesie oszczędność kosztów, ale w stosunku do budżetu nie będą to kwoty znaczące - stwierdza szef rady".
”Konsekwencją może być pozbawienie niektórych dzielnic własnej reprezentacji, a także zmniejszenie liczby komisji.”
”- Zastanawia mnie dlaczego parlamentarzyści nie wzięli pod uwagę liczebności Sejmu i Senatu, bo według mnie tam również można by poszukać oszczędności” - stwierdził w Głosie A. Kempiński.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Panie Andrzeju. Dostał Pan od Sejmu: oświatę, służbę zdrowia, opiekę społeczną i inne sfery życia publicznego. Środków finansowych Pan nie dostał na te zadania? Czy Onufry Zagłoba Kurlandy oddał czy Mazowsze? Teraz dostał Pan w „prezencie” od Sejmu mniejszą liczbę radnych. Warszawa wie lepiej ile osób w samorządzie winno zasiadać w Radach. Niech Pan się cieszy, że Sejm nie opodatkował podnoszenia rąk radnych w trakcie głosowania.