Impulsy na rynku

26.02.2001
”14-latkowie zarabiali na życie, uszkadzając aparaty telefoniczne na karty magnetyczne” - informuje dzisiejszy Dziennik Bałtycki.
”Policja udowodniła im uszkodzenie pięciu aparatów, ale podejrzewa, że ich dziełem jest zepsucie również 12 innych telefonów". ”Pomysłowi nieletni działali zawsze w ten sam sposób: zapychali aparaty, najczęściej monetą 20-groszową, później czekali, aż ktoś będzie próbował zatelefonować". Nieletni wyciągali zablokowaną kartę spinaczem i sprzedawali na targowisku. Brali po 20 gr za każdy impuls na karcie.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter