„Tymczasem wkrótce rozprawy sądowej doczeka się przewodniczący elbląskiej Solidarności, który stawał w obronie pokrzywdzonych. Prezes Hetmana czuje się obrażony wypowiedziami przewodniczącego.
Spór pomiędzy szwaczkami a właścicielem spółki zakończył się sądowym wyrokiem. Sąd przyznał poszkodowanym odszkodowanie w wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia. Kobiety jednak nie dostały pieniędzy, a prezes odwołał się od werdyktu. Zwróciły się o interwencję do komornika, ale na razie i ta droga nie przyniosła rezultatu”.
Więcej w Głosie Elbląga.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
I w tube gościa - ale w Polsce można kraść dowoli - nie wierzycie?? wystarczy mieć plecy.... prawda panie Dubielllla z EUHEHEHE??? wyremontował gościu szkołe, firmował wszystko swoim nazwiskiem a jak przyszło do zapłaty to zrzucił wszystko na firme Andromag - mozne robic nie takie przekręty jak sie ma pieniadze i kolesi w sądzie
Nie tylko szwaczki nie dostały pieniędzy, pracownicy z Zakładów Mięsnych też czekają już 6 miesięczy albo i dłużej na swoje pieniądze i na dodatek nie mogą nic powiedzieć.
Biedne i naiwne szwaczki...prawda Mireczku Kozłowski.
Zobaczcie-50 lat temu- wtedy to byly szwaczki