„Już od dawna strażacy nie kojarzą się tylko z akcjami gaszenia pożarów. Spotkać ich można w czasie usuwania skutków wypadków drogowych, zdarzeń ekologicznych czy w trakcie zagrożenia powodzią. W takich sytuacjach najczęściej wspomagani są przez wojsko. Z biegiem lat wyposażenie strażaków poprawia się, chociaż nie na tyle, aby można było mówić o komforcie. Brakuje przede wszystkim specjalistycznego sprzętu, a na jego zakup doroczne budżety straży nie pozwalają (...).
Wiadomo, że także przyszłoroczny budżet straży pożarnej nie umożliwi uzupełnienia sprzętu. Dlatego strażacy z obu województw podejmą starania o pozyskanie pieniędzy z funduszu na ochronę wód Bałtyku. Uważają bowiem, że ich udział w tym zadaniu jest niebagatelny, więc by mu sprostać powinni być technicznie odpowiednio przygotowani”.
Więcej w Głosie Elbląga.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter